Hiszpanie ocenili występ "Lewego". Tego mu nie zapomną

WP SportoweFakty / Siu Wu / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (po prawej)
WP SportoweFakty / Siu Wu / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (po prawej)

Robert Lewandowski przełamał się i zdobył gola dla FC Barcelony, która przegrała z Gironą FC 2:4. Hiszpanie ocenili jego występ i skupili się na niewykorzystanej przez niego sytuacji w końcówce.

W 16. kolejce hiszpańskiej La Ligi doszło do hitowego spotkania, bo zmierzyły się dwa czołowe zespoły. Będąca na 3. miejscu FC Barcelona podejmowała na własnym stadionie Gironę FC i była faworytem tej rywalizacji.

W meczu tym padło łącznie 6 bramek. Goście wyszli na prowadzenie w 12. minucie, ale szybko odpowiedziała Barca, a konkretnie Robert Lewandowski, który w końcu się przełamał. Jednak na przerwę Girona schodziła z przewagą (2:1). Po zmianie stron padły jeszcze trzy gole, ale więcej zdobyli przyjezdni, dzięki czemu zwyciężyli 4:2.

"Przechodził przez okres, w którym nie był w stanie zdobyć bramki, ale strzelił gola głową na 1:1. W drugiej połowie nie odegrał większej roli, choć w doliczonym czasie gry oddał strzał, który byłby decydujący, ale nie trafił" - napisała na temat występu Polaka hiszpańska "Marca" i oceniła go na "5" (skala 1-10, gdzie 1 to najsłabsza ocena).

ZOBACZ WIDEO: Internauci poruszeni. Tak golfistka ubrała się do symulatora

Taką samą ocenę Lewandowski otrzymał od katalońskiego "Sportu". "Pomimo kolejnego trudnego meczu przynajmniej udało mu się strzelić gola. Miał dogodną sytuacją na doprowadzenie do remisu w końcówce, ale nie zdołał skierować piłki do bramki" - podsumowano jego występ.

Z kolei "Mundo Deportivo" określa każdego piłkarza jednym słowem. Jeżeli chodzi o kapitana reprezentacji Polski, to przypadło mu "punktualny".

"Po raz kolejny był to zwykły mecz, w którym dziewiątka była mniej poszukiwana niż pożądana. W pierwszej połowie miał tylko jedną naprawdę dobrą szansę i była ona celna. Jednak pod koniec Lamine wyłożył mu idealną piłkę na 3:3, a polski napastnik, już zdesperowany, wykończył ją... ramieniem" - czytamy na temat "Lewego".

Z kolei hiszpański "AS" za każdym razem publikuje jedynie opisy występów zawodników Barcy. "Zdobył wspaniałego gola po precyzyjnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego Raphinhy, na które Polak odpowiedział znakomitym uderzeniem głową, pokonując w walce wszystkich rywali. Niewybaczalnie spudłował, gdy Lamine wykonał mierzone podanie na jego głowę, a wykończył je tak słabo, że skończyło się na uderzeniu barkiem" - oceniono postawę napastnika FC Barcelony.

Przeczytaj także:
"Pudło straszne". Lewandowski oceniony przez ekspertów

Komentarze (9)
avatar
sillver
11.12.2023
Zgłoś do moderacji
12
4
Odpowiedz
Ocenili Lewandowskiego bo to 9 znaczy zdobywanie bramek a nie ich marnowanie strzeli jedna a następne zmarnuje to nie jest zawodnik na poziom gry w Hiszpanii on jest stworzony to ligi siłowej a Czytaj całość
avatar
wooten
11.12.2023
Zgłoś do moderacji
3
25
Odpowiedz
Żenada.Lewandowskiemu nie zapomną a reszta tych sierot z Kunde na czele juz zapomnieli .Ta druzyna jest totalnie samolubna .Do strzelania zabierają sie ci co tego nie potrafią,Gundogan mial p Czytaj całość
avatar
Luckyluke
11.12.2023
Zgłoś do moderacji
1
11
Odpowiedz
A kunde ..ogrywajAa go jak dziecko 
avatar
gp56
11.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
12
Odpowiedz
Czy ktoś się przyjrzał grze de Jonga. Jego gra polega przeważnie na zwalnianiu, podawaniu do tyłu lub wszerz boiska. A jego szybkość, porównałbym do szybkości oldboja. We wczorajszym meczu był Czytaj całość
avatar
random47
11.12.2023
Zgłoś do moderacji
3
27
Odpowiedz
Same ASY dziennikarstwa sportowego tu piszą Fordon i Koźmiński obok . Fakt , że Lewy mógł strzelić ale nie strzelił trzeba było obejrzeć w powtórkach , na których wyraźnie widać co przy składan Czytaj całość