[tag=2800]
Robert Lewandowski[/tag] w ostatnich tygodniach musiał zmierzyć się z wielką krytyką. Polski napastnik przestał strzelać gole, a w dodatku często pudłował w bardzo dogodnych sytuacjach. W końcu jednak przyszedł przełom i seria bez gola w FC Barcelonie skończyła się po trzech meczach.
"Lewy" w 19. minucie wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego. Polak bardzo mocny strzałem głową w środek bramki pokonał golkipera Girony FC i zrobiło się 1:1. Nasz rodak znany jest z takich trafień.
"Do dobrych nawyków warto wracać. LEWANDOWSKI!!!" - napisał Michał Kołodziejczyk, dyrektor Canal+ Sport.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodzianka na treningu Bayernu. Zobacz, kto odwiedził piłkarzy
"Zaskakujące, że Ivan Martin miał pilnować Lewego przy rzucie rożnym. Ale jest przełamanie i odpowiedź na fatalną skuteczność z Atletico - brawo Lewandowski, bo jest szybka reakcja na początek Girony" - skomentował tuż po golu Dominik Piechota z Weszło.
Lewandowski gola strzelił, ale i tak nie był to najlepszy mecz w jego wykonaniu. W dodatku FC Barcelona przegrała z Gironą 2:4, a nasz rodak w samej końcówce miał świetną okazję, aby doprowadzić do remisu (przy wyniku 2:3). O tej sytuacji jest głośno.
"Lewandowski marnuje matchballa. To powinien być remis" - napisał Piechota"
"Zanim brak remisu z Gironą będzie winą pudła Lewandowskiego w doliczonym czasie, policzmy okazje Gundoganowi" - pisze Kołodziejczyk.
"Pudło Roberta Lewandowskiego straszne, to oczywiste, ale fakt, że Girona z łatwością strzela cztery gole na Montjuic też powinien mocno martwić fanów Barçy. Po takiej porażce znika całe momentum, które zbudowały zwycięstwa nad Porto i, szczególnie, Atlético i wracają wątpliwości" - analizuje Jakub Kręcidło z Canal+ Sport.
Na pochwały zasłużyli z kolei piłkarze Girony. Ten zespół pokazał, że świetne wyniki i pozycja lidera w La Liga to nie jest dzieło przypadku.
"Jeśli dalej nie wierzysz w Gironę, to ta wygrała 13 z 16 meczów, w tym siedem z rzędu (!) na wyjeździe. To najskuteczniejsza ekipa w LaLiga. Ma 41 punktów, 7 więcej od Barçy i 12 od piątego Realu Sociedad. Michel zbudował maszynę. Nawet jak spuchną, z pucharów nie wypadną. Klasa" - pisze Jakub Kręcidło z Canal+ Sport".
"Wielka Girona. Wiem, że cholernie późno wsiadam do tego hypetrainu, ale powinniśmy się zaprzyjaźnić" - komentuje Piotr Żelazny z Viaplay.
"W derbach Katalonii to Girona zagrała jak Barcelona grać powinna!" - dodaje menedżer Cezary Kucharski.
Błąd za błędem obrońców Barcelony. Tak Girona strzelała gole [WIDEO] >>
Klasa. Tak po zwolnieniu Kwiatkowskiego zachował się Lewandowski >>