W środę (13 grudnia) rozgrywane były mecze Ligi Mistrzów. W jednym z nich mierzyły się drużyny Borussi Dortmund i Paris Saint-Germain. Spotkanie to z perspektywy trybun oglądał Nasser Al-Khelaifi.
Fakt ten zarejestrowały kamery telewizyjne. Co ciekawe, w pewnej chwili realizator postanowił pokazać prezesa PSG. Nastąpiło to akurat w momencie, gdy ten zerkał w telefon i zaczął... mocno gestykulować.
- Ciekawe, co na tym telefonie ogląda Al-Khelaifi. Myślisz, że powtórki z tego meczu? - zastanawiał się komentujący to spotkanie na antenie Polsatu Sport Cezary Kowalski. - Myślę, że to nie jest serial, tylko powtórka ostatniej sytuacji - odpowiedział mu Maciej Stolarczyk.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodzianka na treningu Bayernu. Zobacz, kto odwiedził piłkarzy
Trudno z tej perspektywy wskazać, co dokładnie oglądał Nasser Al-Khelaifi (wideo znajdziesz na końcu artykułu). Najbardziej prawdopodobne jest jednak to, że prezes PSG emocjonował się powtórkami i jeszcze raz przeżywał wydarzenia boiskowe, lub też oglądał starcie Newcastle - Milan, które miało wpływ na to, czy PSG zajmie w drugie miejsce w tabeli, czy też "spadnie" do Ligi Europy.
Dodajmy, że wspomniane spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym (1:1). Dzięki temu mistrzowie Francji zajęli drugą lokatę w grupie, ale trafią na drużynę rozstawioną w losowaniu. PSG uciekło spod topora, ponieważ do samego końca nie było pewne awansu do 1/8 finału.