Kiedy 4 listopada piłkarze Borunemouth przegrali na wyjeździe z Manchesterem City 1:6, chyba nikt nie wyobrażał sobie, że kolejne niepowodzenie spotka ich dopiero w ostatnim meczu w 2023 roku.
Rywalem graczy Bournemouth był wyżej notowany Tottenham. Koguty w poprzedniej serii przegrały z Brighton i zamierzali wrócić na zwycięską ścieżkę.
Gospodarze prowadzili od 9. minuty, kiedy gola zdobył Pape Matar Sarr. Na kolejne trafienie czekać trzeba było do 72. minuty, kiedy większy spokój Tottenhamowi zapewnił Heung-min Son. Osiem minut później na 3:0 trafił Richarlison. Gości stać było jedynie na uratowanie honoru w 84. minucie.
W tabeli Tottenham do 4. Arsenalu traci tylko punkt. Z kolei gracze Bournemouth plasują się na 12. pozycji.
Tottenham Hotspur - AFC Bournemouth 3:1 (1:0)
1:0 - Sarr 9'
2:0 - Son Heung-Min 72'
3:0 - Richarlison 80'
3:1 - Scott 84'
[multitable table=1602 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polak wymiata! Jego triki to prawdziwa maestria
Czytaj także:
Zagadkowa pauza Matty'ego Casha. Opuścił kolejny mecz
Jak często w tym sezonie - kompromitacja Manchesteru United
Czy Tottenham zakończy sezon na podium Premier League? 
