W wieku 18 lat Leny Yoro ma już 30 meczów rozegranych w Ligue 1. Co prawda jest jeszcze bez debiutu w seniorskiej reprezentacji Francji, ale jeśli jego rozwój będzie postępował w tak szybkim tempie, to jest to wyłącznie kwestią czasu.
Skauci regularnie obserwują go na żywo. Był sondowany przez Real Madryt, przewijały się Bayern Monachium i PSG, a mówimy tylko o tych największych. Yoro jest w notesach prezesów kilkudziesięciu europejskich klubów, ale jego odejście z Lille nie będzie proste do zrealizowania.
Jak informuje "le10sport", jeśli ktokolwiek będzie chciał go pozyskać w zimowym oknie transferowym, będzie musiał zapłacić 90 milionów euro. Tak wygórowana kwota ma zniechęcić kluby, bo Lille bardzo mocno zależy na tym, by zawodnik został w ich zespole przynajmniej do końca sezonu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej
Tylko w grudniu były zapytania z Manchesteru United, Manchesteru City i Liverpoolu. Wszyscy jednak odbili się od ściany. Bo nawet jeśli kluby w Premier League dysponują gigantycznymi pieniędzmi, to wydatek rzędu 90 milionów euro odpada.
Kontrakt Yoro z Lille obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku. Jeśli zawodnik nie dojdzie do porozumienia z klubem odnośnie prolongaty, to latem będzie ostatnia okazja, by cokolwiek na nim zarobić.
Yoro grał już w młodzieżowej Lidze Mistrzów, w europejskich pucharach. Ma 30 spotkań w Ligue 1, a w sumie 37 występów w pierwszej drużynie Lille.
Trafił tam latem 2022 roku. Lille wygrało wówczas o niego walkę z innymi francuskimi klubami. Już wtedy budził duże zainteresowanie.
CZYTAJ TAKŻE:
Mbappe zabrał głos na temat przyszłości. Co dalej z Francuzem?
D'Alessandro: "Lewy" nie zatrzyma zegara. Tyle czasu daję mu na wysokim poziomie
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)