Do rywalizacji z beniaminkiem FC Barcelona przystąpiła bez kontuzjowanych Marca-Andre ter Stegena, Pedriego, Gaviego, Inigo Martineza oraz Marcosa Alonso. Ten ostatni przeszedł operację w trwającym tygodniu.
O pechu mógł mówić natomiast Joao Cancelo, który wygrane 2:1 spotkanie z UD Las Palmas rozpoczął na prawej stronie defensywy. Po kilku minutach reprezentant Portugalii zgłosił kontuzję sztabowi szkoleniowemu, zastąpił go Andreas Christensen.
Po zakończeniu meczu Cancelo przeszedł szczegółowe badania. Kataloński klub wystosował oświadczenie dotyczące swojego zawodnika. "Badania przeprowadzone dziś rano wykazały, że Joao Cancelo doznał naciągnięcia więzadła bocznego wewnętrznego w lewym kolanie" - napisała FC Barcelona.
Zgodnie z prognozami dziennikarza Javiego Miguela, Cancelo będzie niezdolny do gry przez 2-3 tygodnie. To spore osłabienie FC Barcelony. Jeśli te informacje się potwierdzą, podstawowy obrońca opuści trzy spotkania, w tym mecz o Superpuchar Hiszpanii z Osasuną Pampeluna (11 stycznia).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej
Czytaj więcej:
Szokujący pomysł Bayernu. Desperacki krok
Oficjalnie. Kamil Piątkowski zagra w La Lidze. Trudne zadanie przed Polakiem