W tym sezonie Jagiellonia Białystok prezentuje się z naprawdę dobrej strony. Zawodnicy z Podlasia po rundzie jesiennej zajmują drugie miejsce w tabeli ligowej i mogą marzyć o niesamowitym sukcesie na zakończenie obecnego sezonu.
Aby walka o najwyższe cele była możliwa, konieczne jest utrzymanie składu, który jesienią prezentował się ze znakomitej strony. Jednocześnie władze klubu muszą też patrzeć na to, co będzie działo się po teraz trwających rozgrywkach.
Dlatego też klub już teraz zdecydował się na przedłużenie umowy z Mateuszem Skrzypczakiem. Obrońca, który dołączył do klubu w 2022 roku był związany z Jagą umową do lata 2024, ale porozumienie pomiędzy zawodnikiem a klubem zawierało możliwość przedłużenia o rok.
Z tejże opcji białostoczanie skorzystali, czym jasno pokazują, że wierzą w urodzonego w 2000 roku obrońcę, który w tym sezonie wskoczył na zdecydowanie wyższy poziom niż w poprzednich rozgrywkach. Teraz wychowanek Lecha Poznań tworzy świetny duet z Adrianem Dieguezem.
Zapewne kibice Jagiellonii mają nadzieję na to, że ich drużyna będzie tak dobrze grała do końca obecnej kampanii, a w kolejnych rozgrywkach pokaże, że nie był to tylko kilkumiesięczny wyskok. Mają w tym pomóc przedłużenia umów z wiodącymi postaciami w zespole.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Czytaj też:
Barcelona walczy o 17-letni talent
Kluczowy piłkarz zostaje w Śląsku