Piłka do "Lewego" i po chwili gol. Zobacz, co zrobił Polak

Twitter / Canal+ Sport / Asysta Roberta Lewandowskiego w meczu z Villarrealem
Twitter / Canal+ Sport / Asysta Roberta Lewandowskiego w meczu z Villarrealem

W meczu z Villarrealem Barcelona przeszła drogę z piekła do nieba i z powrotem. Znak do ruszenia w pościg za Żółtą Łodzią Podwodną dał Ilkay Gundogan po zagraniu Roberta Lewandowskiego. Zagraniu, bo na pewno nie podaniu...

Barcelona do przerwy przegrywała z Villarrealem 0:1, przez co Robert Lewandowski i spółka schodzili do szatni w akompaniamencie gwizdów. A w 54. minucie goście podwyższyli prowadzenie. Mistrzowie Hiszpanii nie złożyli jednak broni i po upływie 11 minut odrobili straty z nawiązką.

Wszystko zaczęło się od gola Ilkaya Gundogana, przy którym asystę zaliczono Robertowi Lewandowskiemu. Nieco na wyrost, bo Polak po prostu nie zdołał opanować piłki po podaniu od Ferrana Torres, do odbitej od nogi "Lewego" futbolówki dopadł Niemiec i wpakował ją do siatki.

"Przypadkowa, ale wyszła asysta" - podsumował to trafnie komentujący spotkanie w Canal+ Sport Adam Marchliński. A Tomasz Ćwiąkała przypomniał, że "Lewy" podobnie szczęśliwą asystę zanotował też w pierwszym meczu obu drużyn w rundzie jesiennej.

Warto też zwrócić uwagę, że los ostatnio sprzyja Lewandowskiemu. W środowym meczu Pucharu Króla z Athletikiem Bilbao (2:4) również zdobył bramkę w niecodzienny sposób - jeden z rywali nabił Polaka piłką, która po odbiciu się od "Lewego" wylądowała w siatce rywali (zobacz TUTAJ).

Gol Gundogana natchnął Dumę Katalonii. Osiem minut później wyrównał Pedri, a po kolejnych trzech prowadzenie Barcy dało samobójcze zagranie Erica Bailly'ego. Zobacz te bramki poniżej:

Na tym jednak nie koniec emocji, ponieważ Villarreal zdołał wyrównać w 84. minucie, a w doliczonym czasie strzelił dwa kolejne gole i zwyciężył w Barcelonie 5:3.

Komentarze (13)
avatar
bon ton
28.01.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Otóż to, kuriozalne zdjęcie napastnika z boiska przy 3:2 zasługuje na specjalny artykuł oraz na temat zajęć na kursach trenerskich. 
avatar
Jana100
28.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ale sensacja, piłka odbiła się od drewnianej szafy i redaktorki mają o czym pisać. 
avatar
ZK590
28.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Robert. Szkoda Twojego zdrowia, nie miej złudzeń. Zwijaj się z tego grajdolka bo to miejsce wpędza Cię w nieszczęście. 
avatar
autorytarny expert
28.01.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Z Lewandowskim w składzie wynik 3:2 - po zejściu Lewandowskiego wynik 3:5 ...takie są fakty, które mówią za siebie lepiej niż jakikolwiek komentarz. 
avatar
Lucyferek
27.01.2024
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Ale bzdury . Przecież ta piłka przypadkowo odbiła się od Drewniaka