Arka Gdynia, która zimuje na pozycji lidera Fortuna I ligi, rozpoczęła sparingowe granie dopiero po wylocie na zgrupowanie do tureckiej Lary. W sobotę podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego zremisowali 1:1 z FK Struga. Już następnego dnia zmierzyli się z Buducnostem Podgorica. Lider ligi czarnogórskiej rywalizuje w tym sezonie o mistrzostwo kraju z FK Decić Tuzi. Zimuje z przewagą dwóch punktów nad głównym przeciwnikiem.
Na boisku pokazała się kompletnie inna jedenastka Wojciecha Łobodzińskiego niż w poprzednim sparingu. Większość zawodników zagrała po 90 minut. O porażce Arki zdecydowały dwa gole stracone w krótkim fragmencie drugiej połowy. Tonci Mujan ustalił wynik na 2:0 zaledwie minutę po wcześniejszym golu Ivana Bojovicia.
GKS Tychy jest jedynym pierwszoligowcem, który zdecydował się polecieć na zgrupowanie do Chorwacji. Drużyna Dariusza Banasika stacjonuje w Medulin i zmierzy się czterema przeciwnikami z Bałkanów. Pierwszym z nich był w niedzielę NK Karlovac 1919. Zadanie nie wyglądało na bardzo trudne, ponieważ reaktywowany klub jest chorwackim trzecioligowcem. GKS starał się podtrzymać status niepokonanego w okresie przygotowań.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Zadania nie udało się wykonać, a sparing zakończył się wynikiem 1:0 dla chorwackiego zespołu. Jedyna bramka padła w 24. minucie za sprawą strzału Luki Viduki. Po stronie tyszan w przerwie zmieniła się cała jedenastka, ale ani podstawowi piłkarze, ani zmiennicy nie przeprowadzili skutecznego ataku.
Sparingowa niedziela:
Arka Gdynia - Buducnost Podgorica 0:2 (0:0)
0:1 - Ivan Bojović 57'
0:2 - Tonci Mujan 58'
GKS Tychy - NK Karlovac 0:1 (0:1)
0:1 - Luka Viduka 24'
Czytaj także: Pół godziny w Ekstraklasie i wystarczy. Wisła doczekała się Senegalczyka
Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"