Turcy oszaleli na punkcie Piątka. Zobacz, co opublikowali

Getty Images / Ahmad Mora / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
Getty Images / Ahmad Mora / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

Istanbul Basaksehir do przerwy przegrywał z Konyasporem 0:2. Jednak po zmianie stron Krzysztof Piątek w pojedynkę odwrócił losy spotkania. Polak ustrzelił hat-tricka, a jego zespół wygrał 3:2. Nic zatem dziwnego, że Turcy oszaleli na jego punkcie.

W tym artykule dowiesz się o:

To był jeden z najlepszych meczów Krzysztofa Piątka w ostatnich latach. Polak wyraźnie odżył po transferze do tureckiego Istanbul Basaksehir. W niedzielę został bohaterem zespołu w starciu przeciwko Konyasporowi. Zespół polskiego napastnika do przerwy przegrywał 0:2 i niewiele wskazywało na to, że sytuacja może się zmienić.

Jednak w drugiej połowie Piątek pokazał, że nie zapomniał, jak się strzela gole. W 67. minucie zdobył kontaktową bramkę z rzutu karnego i był to dopiero początek strzelania. W 79. minucie Polak doprowadził do wyrównania, a w doliczonym czasie gry skompletował hat-tricka, dając jednocześnie swojej drużynie zwycięstwo.

Nic zatem dziwnego, że Turcy są w euforii po tym, co zrobił polski napastnik. Na profilu Istanbul Basaksehir w serwisie X znalazła się specjalna grafika na cześć "El Pistolero". Piątek pokazuje tam właśnie swoje charakterystyczne pistolety. Zdjęcie można zobaczyć poniżej.

Piątek w tym sezonie strzelił już dziesięć goli w tureckiej ekstraklasie. Pod tym względem jest czwartym najskuteczniejszym zawodnikiem w całej lidze. I po meczu z Konyasporem znów odpalił swoje pistolety.

Ostatnie lata nie były udane dla Piątka. Zanim trafił do Basaksehiru, grał w kilku klubach i nie potrafił odzyskać formy z sezonu 2018/2019, gdzie po udanej rundzie w Genoi został za 35 mln euro sprzedany do Milanu. Później grał dla Herthy Berlin, Fiorentiny i Salernitany.

Czytaj także:
Lewandowski płakał w szatni FC Barcelony po tym, co ogłoszono rano
Piotr Zieliński powrócił. Uczestniczył w koszmarze

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale słodziak! Skradł serce piłkarza Legii

Źródło artykułu: WP SportoweFakty