Kontuzja Kamila Glika (około dwa miesiące przerwy) wymusiła na Cracovii szybsze działanie w kwestii nowego środkowego obrońcy. Szczególnie, że Virgil Ghita z każdą kolejną rundą budzi coraz większe zainteresowanie na rynku i nie można wykluczyć, że latem odejdzie do dużo lepszego klubu.
Wybór padł 27-letniego stopera z Albanii. Eneo Bitri pomyślnie przeszedł testy medyczne i został wypożyczony do Cracovii z norweskiej Valerengi. W umowie została zawarta opcja wykupu, więc "Pasy" nic nie ryzykują.
Cracovia wygrała walkę o zawodnika m.in. z Banikiem Ostrawa. To 3-krotny reprezentant Albanii. Dysponuje dobrymi warunkami fizycznymi (192 centymetry wzrostu).
Jacek Zieliński może jedynie żałować, że dołącza do zespołu na półtora tygodnia przed startem rundy wiosennej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne sceny tuż przed meczem. Trudno się nie wzruszyć
Miniony sezon nie był dla niego zbyt udany, bo jego Valerenga spadła po barażach z Eliteserien (w Norwegii gra się systemem wiosna-jesień). On sam wystąpił w trzynastu meczach i strzelił jednego gola.
Cracovia bardzo by nie chciała, żeby podobny scenariusz się powtórzył. A wydaje się, że zespół będzie na wiosnę bronił się przed spadkiem. Miniona runda była fatalna w wykonaniu "Pasów". W tym momencie przewaga nad strefą spadkową wynosi zaledwie trzy punkty.
Bitri to dopiero drugi zimowy transfer Cracovii. Wcześniej do zespołu dołączył środkowy pomocnik Patryk Sokołowski, któremu wygasła umowa z Legią Warszawa.
Cracovia rozpocznie rundę wiosenną od meczu z Radomiakiem Radom na własnym boisku (10 lutego, godz. 15).
CZYTAJ TAKŻE:
Kosztował 12 milionów funtów. Wielki talent trafi do polskiej ligi
Będzie sensacyjny powrót do reprezentacji? Miałby pomóc na Euro 2024