Finał Ligi Mistrzów w Arabii Saudyjskiej? Szef UEFA podjął decyzję

Getty Images /  Marco Steinbrenner/DeFodi Images via Getty Images / Na zdjęciu: Aleksander Ceferin
Getty Images / Marco Steinbrenner/DeFodi Images via Getty Images / Na zdjęciu: Aleksander Ceferin

Od jakiegoś czasu pojawiają się plotki sugerujące, że w niedalekiej przyszłości finał Ligi Mistrzów może odbyć się w Arabii Saudyjskiej. Głos w tej sprawie zabrał Aleksander Ceferin, a jego stanowisko uspokoi wielu fanów.

Od kilku miesięcy obserwujemy ekspansję arabskiego futbolu. Kluby z tej ligi w ostatnim czasie pozyskały wiele gwiazd futbolu, na czele z Cristiano Ronaldo. O Arabii Saudyjskiej zrobiło się również głośno za sprawą zakupu Newcastle United przez fundusz inwestycyjny działający w tym kraju.

W ostatnim czasie wiele mówiło się też o tym, że petrodolary szejków skuszą władze UEFA do organizacji w Arabii Saudyjskiej finału Ligii Mistrzów. Pogłoski te nabierały dodatkowej siły ze względu na fakt, że turnieje o Superpuchar Włoch i Hiszpanii rozegrano w Rijadzie. Głos w tej sprawie zabrał prezes UEFA Aleksander Ceferin. Zapewnił on, że w najbliższej przyszłości taka sytuacja nie będzie miała miejsca... jednak nie wykluczał, że może to nastąpić w dłuższej perspektywie czasowej.

- Nie nastąpi to za mojej kadencji. Ale nie będę sprawował jej wiecznie - mówił szef UEFA w środę (31.01) podczas trwającej w Hamburgu konferencji biznesowej SPOBIS.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne sceny tuż przed meczem. Trudno się nie wzruszyć

Jeśli zapewnienia Ceferina okażą się prawdziwe, finały Ligi Mistrzów nie będą organizowane przez Arabię Saudyjską na pewno  do 2027 roku, kiedy to wygasa jego kadencja. Czas pokaże, jakie decyzje w tej sprawie podejmą jego następcy.

Przypomnijmy, że Arabia Saudyjska będzie też gospodarzem mistrzostw świata w 2034 roku, co w oficjalnym oświadczeniu potwierdził przewodniczący FIFA Gianni Infantino. To drugi turniej tej rangi, który w krótkim odstępie czasu odbędzie się na Bliskim Wschodzie. Gospodarzem mundialu 2022 był bowiem Katar.

Czytaj też:
To dlatego Xavi zrezygnował. Dziennikarz odsłonił kulisy jego decyzji
Cristiano Ronaldo kontuzjowany. Co z pojedynkiem z Messim?

Komentarze (0)