Sobotnie mecze The Championship z udziałem drużyn polskich zawodników dostarczyły wielu emocji. Najwięcej powodów do radości miał Jan Bednarek, którego Southampton FC kontynuuje niesamowitą serię meczów bez porażki. Przed spotkaniem z Rotherham United licznik wskazywał 22 takie spotkania. W sobotę Święci przedłużyli tę serię do 23 meczów.
Duży wkład w to miał Bednarek. Polak już w 4. minucie dał swojej drużynie prowadzenie. Po wrzutce z rzutu rożnego stoper doskonale zachował się w polu karnym i strzałem głową wpisał się na listę strzelców. Była to jego druga w tym sezonie bramka. Jeszcze przed przerwą ekipa z Southampton podwyższyła wynik za sprawą Adama Armstronga. Mecz zakończył się wygraną Świętych 2:0.
Kolejny raz w podstawowym składzie Birmingham City znalazł się Krystian Bielik. Reprezentant Polski został ustawiony na pozycji stopera i dobrze wywiązywał się ze swoich zadań, choć mecz zakończył z żółtą kartką. Jego zespół przegrał jednak z West Bromwich Albion 0:1.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale słodziak! Skradł serce piłkarza Legii
Pozostali Polacy nie zaczęli meczów w podstawowych składach. Kontuzjowany Michał Helik nie znalazł się w kadrze meczowej Huddersfield Town, a jego zespół wygrał z ligowym autsajderem Sheffield Wednesday 4:0. Na ławce całe spotkanie spędził Bartosz Białkowski, którego Millwall FC przegrało z Hull City 0:1.
Z kolei Przemysław Płacheta po zmianie klubu nieznacznie poprawił swoją sytuację. Polak był rezerwowym Swansea City w meczu z Plymouth Argyle, ale na boisku pojawił się w 57. minucie. Łabędzie przegrały 0:1.
Wyniki:
Huddersfield Town - Sheffield Wednesday 4:0 (0:0)
1:0 - Matthew Pearson 68'
2:0 - Josh Koroma 70'
3:0 - Sorba Thomas 77'
4:0 - Josh Koroma 80'
Hull City - Millwall FC 0:1 (0:1)
1:0 - Jaden Philogene 5'
Rotherham United - Southampton FC 0:2 (0:2)
0:1 - Jan Bednarek 4'
0:2 - Adam Armstrong 38'
West Bromwich Albion - Birmingham City 1:0 (0:0)
1:0 - Andreas Weimann 85'
Swansea City - Plymouth Argyle 0:1 (0:1)
0:1 - Morgan Whittaker 18'
Czytaj także:
Legenda nie owija w bawełnę. "Czas nieubłaganie ucieka"
Co za widok! Piątek włączył się do wyścigu po tytuł