W sezonie 2023/24 Robert Lewandowski zdobył dla Barcelony 14 bramek. Jest najlepszym strzelcem mistrza Hiszpanii, ale dla niego osobiście to najgorszy liczbowo sezon od ponad dekady. 35-latek spotyka się z dużą krytyką, ale nie brak też jego obrońców. Wśród nic jest Artur Wichniarek.
- Staram się ostatnio bronić Roberta, bo to, co się dzieje, to już przesada. "Lewy" ma faktycznie inny moment w swojej karierze. Musi zacząć grać inaczej. Robert nie powinien cofać się do drugiej linii. On powinien skoncentrować się na byciu napastnikiem wokół pola karnego. Tam w dalszym ciągu wie, jak pokonać bramkarza rywali - mówi 17-krotny reprezentant Polski (1999-2008)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie minęło nawet 20 sekund. Szalony początek meczu
Zdaniem Wichniarka, Lewandowski cierpi na tym, że w tym sezonie słabiej gra cała Barcelona: - Xavi nie ma w ogóle pomysłu na Barcelonę i to jest problem klubu, ale też "Lewego". On niesamowicie dobrze funkcjonuje w zespole. Miał taki w Dortmundzie pod wodzą Juergena Kloppa czy w Bayernie z kilkoma trenerami. Barcelona po przyjściu Xaviego szła w dobrym kierunku. Teraz nastąpiła duża stagnacja.
- Czy po wodzą Xaviego piłkarze Barcelony stają się lepszymi? Mam wrażenie, że tak się nie dzieje. Brak Gaviego jest sporym osłabieniem, ale kadra jest tak mocna, że każdą wyrwę zespół powinien być w stanie załatać. Jest sporo indywidualności, ale nie ma zespołu - dodaje strzelec czterech goli dla Biało-Czerwonych.
Wichniarek broni "Lewego", ale nie ślepo. Zauważa, że napastnik Barcelony nie jest w optymalnej formie: - W wielu meczach Robert miał swoje sytuacje, które powinien zamienić na bramki. W normalnej dyspozycji, również mentalnej, zamieniał je na gole. W tym sezonie jest z tym duży problem. To pokazuje, że Robert nie jest maszyną, lecz jest człowiekiem.
Szansę na podreperowanie dorobku bramkowego "Lewy" będzie miał już w niedzielę. O godz. 21 Barcelona podejmie Granadę. Transmisja w Canal+ Sport. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Zobacz również:
Ponad milion wyświetleń. Film z "Lewym" robi furorę
"Żadnej taryfy ulgowej". Hajto radzi ws. "Lewego"
x