W sobotni wieczór FC Barcelona mocno cierpiała na boisku rywala, ale udało się jej pokonać Celtę Vigo 2:1 w ramach 25. kolejki La Ligi (więcej tutaj). Bohaterem Blaugrany okazał się Robert Lewandowski, który zdobył dwie bramki.
Sporo się wydarzyło przy decydującym trafieniu kapitana reprezentacji Polski. W polu karnym sfaulowany został Lamine Yamal, a sędzia Juan Pulido bez wahania wskazał na 11. metr.
Do piłki podszedł Lewandowski. 35-latek chciał zmylić bramkarza, ale Vicente Guaita wyczuł intencje Polaka i rzucił się we właściwy róg. Odbił strzał naszego reprezentanta, lecz jego radość trwała krótko.
Główny arbiter szybko otrzymał z wozu VAR potwierdzenie, że Guaita złamał przepisy. W momencie oddawania strzału przez "Lewego" wyszedł przed linię bramkową tak, że żadna z jego stóp nie miała z nią kontaktu.
Wobec powyższego sędzia nakazał powtórzenie rzutu karnego. Tym razem bramkarz gospodarzy zareagował zbyt późno, a Lewandowski posłał piłkę tuż przy słupku (zobacz wideo poniżej).
Co ciekawe także przy powtórzonym rzucie karnym Guaita wyszedł przed linię bramkową. Jednak zgodnie z przepisami gol został już uznany i lider Blaugrany mógł cieszyć się z drugiego trafienia w sobotnim spotkaniu.
Lewandowski strzelił swoją 12. bramkę w sezonie 2023/2024 w ramach rozgrywek La Ligi. FC Barcelona wygrała ostatecznie z Celtą Vigo i dzięki temu ma po 25 spotkaniach w swoim dorobku 54 punkty. Kataloński klub zajmuje w tabeli trzecią pozycję.
Czytaj także:
Mbappe ciągle się waha? "Ostatecznej decyzji jeszcze nie podjął"
Nie dojechał na trening. Tragiczna śmierć piłkarza
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo imponuje formą. Pokazali, co zrobił na treningu