Co z Lewandowskim w reprezentacji? Jasne stanowisko kapitana

W przeszłości Robert Lewandowski rozważał zakończenie kariery reprezentacyjnej po Euro 2024. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" kapitan naszej kadry odniósł się do tych doniesień.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Robert Lewandowski WP SportoweFakty / Kuba Duda / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
W zeszłym roku pojawiły się doniesienia o tym, że Robert Lewandowski może zakończyć reprezentacyjną karierę po mistrzostwach Europy 2024. Polska wciąż nie jest pewna udziału w nich. O to musi powalczyć w barażach, w których najpierw zmierzy się z Estonią, a jeśli z nią wygra, to rywalizować będzie z Walią lub Finlandią.

Wpływ na słowa Lewandowskiego miała atmosfera w reprezentacji Polski. Ta od czasu mundialu w Katarze daleka jest od ideału. Jednak po zatrudnieniu w roli selekcjonera Michała Probierza wiele się w tej kwestii zmieniło. Również "Lewy" nie myśli już o końcu gry w kadrze.

- Na dzień dzisiejszy nie mam takich planów. To znaczy: niczego nie postanowiłem kategorycznie i definitywnie. Był moment, w którym o czymś takim myślałem, teraz odsunąłem od siebie tę decyzję w czasie. Spowodowała to znaczna poprawa sytuacji w kadrze i wewnątrz drużyny. Po przyjściu trenera Probierza jest lepiej - powiedział Lewandowski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo imponuje formą. Pokazali, co zrobił na treningu

Dodał, że o wszystkim decydują wyniki, ale kiedy ich nie ma, to atmosfera jest kiepska. Do tego dochodzi frustracja i zniechęcenie. - Byłem przytłoczony, teraz do środka dostało się więcej tlenu i świeżego powietrza, odżyłem. Prędzej czy później wyniki przyjdą - mam nadzieję, że jesteśmy na etapie "szybciej". - stwierdził piłkarz FC Barcelony.

Celem numer jeden dla Lewandowskiego i reprezentacji Polski jest awans na Euro 2024. W eliminacjach Biało-Czerwoni zawiedli zwłaszcza w meczach z Mołdawią. Z grupy bezpośrednio przepustkę do gry w mistrzostwach wywalczyli Albańczycy i Czesi.

- Chciałem i chcę grać w reprezentacji, ale wtedy nie wchodziłem na zgrupowanie i o razu oddychałem świeżym powietrzem. Sytuacja została naprostowana. W październiku mnie nie było, a w listopadzie poczułem powiew świeżości. Nie mogę się doczekać przyjazdu do Warszawy w marcu - dodał "Lewy".

Mecz barażowy Polski z Estonią rozegrany zostanie 21 marca. Pięć dni później Polska rozegra kolejny mecz - z Walią lub Finlandią.

Czytaj także:
Klub Piątka dołącza do wielkich firm. City Football Group się powiększa
Trener Legii zaskoczył na konferencji. "Jesteśmy na dobrej drodze"

Czy reprezentacja Polski awansuje do Euro 2024?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×