W tym artykule dowiesz się o:
Ostatnie tygodnie nie są łatwe dla Jakub Kamiński. 14-krotny reprezentant Polski stracił miejsce w składzie VfL Wolfsburg. Do tego Wilki zamiast bić się o europejskie puchary, to są bliżej strefy spadkowej. W niedzielę we Frankfurcie zespół ten był bliski wygranej, ale znów zawiódł w końcówce.
Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla VfL Wolfsburg. Już w 2. minucie drużyna ta prowadziła, a to za sprawą uderzenia Maxence'a Lacroixa, który wykorzystał dogranie Jonasa Winda. Nie minął kwadrans meczu, a już było 1:1. Do remisu doprowadził Philipp Max.
Jeszcze przed przerwą Wilki zadały kolejny cios. Tym razem gola strzelił Kevin Behrens i tym samym przyjezdni na przerwę schodzili w dużo lepszych humorach. Po zmianie stron VfL długo bronił się przed atakami przeciwników, którzy za wszelką cenę starali się doprowadzić do remisu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ kontra! Wystarczyło tylko jedno podanie
To udało im się dopiero w doliczonym czasie gry. Eintracht przed porażką z drużyną z dolnych rejonów tabeli uratował Omar Marmoush, który gola strzelił w 92. minucie. Mecz zakończył się remisem 2:2, z którego nikt nie mógł być zadowolony.
Eintracht Frankfurt - VfL Wolfsburg 2:2 (1:2) 0:1 - Maxence Lacroix 2' 1:1 - Philipp Max 14' 1:2 - Kevin Behrens 36' 2:2 - Omar Marmoush 90+2
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | 34 | 28 | 6 | 0 | 89:24 | 90 | |
2 | 34 | 23 | 4 | 7 | 78:39 | 73 | |
3 | 34 | 23 | 3 | 8 | 94:45 | 72 | |
4 | 34 | 19 | 8 | 7 | 77:39 | 65 | |
5 | 34 | 18 | 9 | 7 | 68:43 | 63 | |
6 | 34 | 11 | 14 | 9 | 51:50 | 47 | |
7 | 34 | 13 | 7 | 14 | 66:66 | 46 | |
8 | 34 | 10 | 12 | 12 | 50:55 | 42 | |
9 | 34 | 11 | 9 | 14 | 48:54 | 42 | |
10 | 34 | 11 | 9 | 14 | 45:58 | 42 | |
11 | 34 | 10 | 9 | 15 | 50:60 | 39 | |
12 | 34 | 10 | 7 | 17 | 41:56 | 37 | |
13 | 34 | 7 | 14 | 13 | 39:51 | 35 | |
14 | 34 | 7 | 13 | 14 | 56:67 | 34 | |
15 | 34 | 9 | 6 | 19 | 33:58 | 33 | |
16 | 34 | 7 | 12 | 15 | 42:74 | 33 | |
17 | 34 | 5 | 12 | 17 | 28:60 | 27 | |
18 | 34 | 3 | 8 | 23 | 30:86 | 17 |
Czytaj także: Raków Częstochowa rozczarował. Stal Mielec wciąż niepokonana Bayern przełamał fatalną serię. Wielki Harry Kane