Domowa premiera Wisły Kraków. Rywal z wysokiej półki

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Piłkarze Wisły Kraków
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Piłkarze Wisły Kraków

Jeżeli Wisła Kraków chce ruszyć w pościg, za klubami będącymi na miejscach premiowanych awansem do PKO Ekstraklasy, to w piątek jest najlepsza możliwa okazja. W hicie kolejki Biała Gwiazda podejmie wicelidera GKS Tychy.

GKS Tychy mógł przyjechać do Krakowa nawet w roli lidera, ale we wtorek nie wykorzystał okazji do wyprzedzenia Arki Gdynia. Drużyna Dariusza Banasika przegrała w meczu zaległym 0:2 z Górnikiem Łęczna. O porażce wicelidera zdecydowały uderzenia Kacpra Łukasiaka i Ilkaya Durmusa.

- Może się okazać, że dokonam zmian w składzie, ale chcemy zachować spokój. Nie chcemy wpadać w panikę po pierwszej porażce. Czasami takie rzeczy się zdarzają - cytuje oficjalna strona tyskiego klubu trenera Banasika. Martwi mnie, że rozgrywamy ten mecz krótko po poprzednim. Trzeba to jednak zaakceptować, nawet jeżeli Wisła miała troszeczkę więcej czasu na przygotowania - dodaje Banasik.

Trener wicelidera wspominał również ciepło poprzednie starcie z Wiślakami, do którego doszło w sierpniu w Tychach. W nim GKS wygrał 1:0 z zespołem prowadzonym jeszcze przez Radosława Sobolewskiego i do teraz wiedzie się mu lepiej w rozgrywkach. Przed rewanżem drużyna z województwa śląskiego ma o trzy punkty więcej w tabeli niż czwarta Biała Gwiazda.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Wisła przystąpiła do rundy wiosennej już pod wodzą Albert Rude, który zastąpił na czele sztabu szkoleniowego Mariusza Jopa. Hiszpan odpowiadał za przygotowanie zespołu zimą, a jego podopieczni byli niepokonani w sparingach. Zwyciężyli 2:0 z FK Atyrau, 2:1 z Kolding IF oraz 1:0 z Górnikiem Łęczna. Do tego zremisowali 0:0 z Nassaji Mazandaran oraz 2:2 z Ardą Kyrdżali.

W pierwszym meczu ligowym w rundzie wiosennej Wisła pokonała 2:1 Stal, a w Rzeszowie miała sporo szczęścia. W doliczonym czasie rozstrzygnęła pojedynek strzałem Eneko Satrusteguia. Zrobiła to kilka minut po tym jak Krzysztof Danielewicz zmarnował szansę na zdobycie drugiego gola dla Stali z rzutu karnego.

- Po meczu ze Stalą musimy poprawić wiele rzeczy, ale nasz występ był na wystarczającym poziomie, żeby wygrać. Mieliśmy za dużo strat, przez co cierpieliśmy w pierwszej połowie, dlatego nie jesteśmy zadowoleni z gry - opowiada trener Albert Rude na konferencji prasowej. - GKS ma bardzo mocnych fizycznie zawodników. Lubi atakować wysokim pressingiem i atakować przestrzenie. Tyszanie dokładnie wiedzą, co mają robić na boisku. To są podstawowe rzeczy, jakich możemy od nich oczekiwać.

Albert Rude odpowiedział również między innymi na pytanie o debiut w roli trenera przy Reymonta. - To będzie coś specjalnego. Nie kryję tego, że jestem podekscytowany. Będę mógł poczuć tę atmosferę na żywo - zapowiada Hiszpan.

21. kolejka Fortuna I ligi:

Miedź Legnica - Polonia Warszawa / pt. 23.02.2024 godz. 18:00

Wisła Kraków - GKS Tychy / pt. 23.02.2024 godz. 20:30

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Odra Opole / sob. 24.02.2024 godz. 12:40

Wisła Płock - GKS Katowice / sob. 24.02.2024 godz. 15:00

Motor Lublin - Bruk-Bet Termalica Nieciecza / sob. 24.02.2024 godz. 17:30

Arka Gdynia - Stal Rzeszów / nd. 25.02.2024 godz. 12:40

Znicz Pruszków - Lechia Gdańsk / nd. 25.02.2024 godz. 15:00

Resovia - Zagłębie Sosnowiec / nd. 25.02.2024 godz. 18:00

Chrobry Głogów - Górnik Łęczna / pon. 26.02.2024 godz. 18:00

Tabela Fortuna I ligi:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Wisła Kraków wzmacnia skrzydła. Doświadczony Albańczyk ma pomóc w awansie
Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"

Komentarze (0)