Strajk w Ekstraklasie! Czegoś takiego w lidze dawno nie było. Piłkarze mają dość

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Górnika Zabrze
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Górnika Zabrze

Bardzo nieciekawie zrobiło się w Górniku Zabrze. Choć na boisku zespół Jana Urbana spisuje się świetnie, to poza murawą nie jest różowo. Z informacji WP SportoweFakty wynika, że dziś, czyli w piątek piłkarze Górnika zastrajkowali!

Dwa mecze, sześć punktów, sześć strzelonych goli i tylko dwa stracone. To dorobek zespołu Jana Urbana, który w pokonanym polu na początku wiosny zostawił Piasta Gliwice i Koronę Kielce. Przed Górnikiem Zabrze  w niedzielę mecz z Widzewem, ale…

W teorii po tak efektownych wygranych nastroje powinny być w zespole bardzo dobre. Ale nie są. W klubie znów pojawiły się zaległości płacowe.

Piłkarze nie dostają wypłat od dwóch miesięcy, a Lukas Podolski w czwartkowym wywiadzie dla WP SportoweFakty powiedział, że szatnia jest już tym faktem mocno wkurzona.

Ta irytacja w piątek rano nabrała konkretnego wymiaru. Jak dowiedziały się WP SportoweFakty piłkarze zabrzańskiego klubu zastrajkowali! Czegoś takiego w lidze nie było od dawna. Na 11:00 Górnik miał zaplanowany trening, ale w ramach protestu piłkarze nie wyszli na murawę!

Sytuacja jest o tyle nieciekawa, że w teorii pieniądze w Górniku powinny być choćby z transferu Daisuke Yokoty, który został sprzedany do Gentu za ponad dwa miliony euro. W ubiegły piątek, na łamach "Przeglądu Sportowego" rzecznik klubu tłumaczył, że Belgowie spóźniają się z zapłatą i stąd kłopoty.

ZOBACZ WIDEO: Błaszczykowski odpowiada na trudne pytania przed premierą filmu

Inna sprawa, że płynność finansowa nie powinna zależeć tylko od przelewu z Belgii, bo co by było, gdyby Górnik nie sprzedał zimą Japończyka? Tak czy inaczej, wygląda to niestety w tym momencie bardzo nieciekawie.

Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty

Źródło artykułu: WP SportoweFakty