Wątek nieuregulowanych zaległości wobec piłkarzy Górnika Zabrze poruszył w rozmowie z WP SportoweFakty Lukas Podolski. Zawodnicy zabrzańskiego klubu mieli być już bardzo sfrustrowani tymi okolicznościami.
Swój sprzeciw postanowili wyrazić i zorganizowali strajk, który polegał na tym, że nie wyszli na piątkowy trening (więcej TUTAJ >>) . Teraz pojawiła się informacja, która może dać trochę nadziei na poprawę nieciekawej sytuacji.
Ekstraklasowy klub wydał komunikat, w którym informuje o tym, że zaległości zostaną w najbliższym czasie spłacone.
ZOBACZ WIDEO: Jakub Błaszczykowski odpowiada na trudne pytania przed premierą swojego filmu
- Otrzymaliśmy od KAA Gent potwierdzenie przelewu pierwszej transzy należności za transfer Daisuke Yokoty. Pieniądze mają zostać zaksięgowane na początku przyszłego tygodnia. W związku z tym, zgodnie z ustaleniami z wczorajszego spotkania zarządu z pierwszą drużyną, wszelkie zaległości wobec piłkarzy oraz sztabu szkoleniowego zostaną uregulowane do końca przyszłego tygodnia - czytamy w oświadczeniu.
Wcześniej zarząd Górnika tłumaczył zaistniałą sytuację właśnie brakiem przelewu ze strony Gent za transfer Daisuke Yokoty.
ℹ Otrzymaliśmy od KAA Gent potwierdzenie przelewu pierwszej transzy należności za transfer Daisuke Yokoty. Pieniądze mają zostać zaksięgowane na początku przyszłego tygodnia. W związku z tym, zgodnie z ustaleniami z wczorajszego spotkania zarządu z pierwszą drużyną, wszelkie… pic.twitter.com/OW6ds2fSEG
— Górnik Zabrze (@GornikZabrzeSSA) February 24, 2024
Czytaj także:
Pomocnik Górnika Zabrze chwali Podolskiego. "Jego lewa noga jest magiczna"