Dość zaskakujące wieści przekazało brytyjskie "The Sun". Zdaniem medium, Liverpool może rozstać się z Luisem Diazem, jeśli Mohamed Salah zdecyduje się przedłużyć swój kontakt. Skłonność do tak odważnego rozwiązania ma wynikać z bogactwa ataku "The Reds".
Klub z Anfield nie powinien mieć problemu ze znalezieniem kupca. Kolumbijczyk miał bowiem wylądować na radarze wielu hiszpańskich klubów. Źródło nie podaje szczegółów, jednak zważywszy na wysoką wycenę piłkarza (75 mln euro zdaniem transfermarkt.de), w tym gronie mogli znaleźć się reprezentanci ścisłej czołówki La Liga.
Jednak to niejedyny zawodnik, który łączony jest z opuszczeniem Anfield. Pakować manatki mogą już bowiem Thiago Alcantara i Joel Matip, którym po tym sezonie wygasają kontrakty.
ZOBACZ WIDEO: Barcelona ma kolejny wielki talent. Po tym golu komentator aż krzyczał
Cały czas pod znakiem zapytania stoi z kolei przyszłość wspomnianego już Salaha, ale i także Trenta Alexandra-Arnolda czy Virgila van Dijka. Ich umowy dobiegną końca wraz z końcem przyszłej kampanii, stąd też Liverpool jest zmuszony do intensywniejszych działań.
Przed władzami "The Reds" niezwykle ważne decyzje do podjęcia. W ciągu najbliższych tygodniu gigant ma ogłosić nazwisko nowego dyrektora sportowego, który z kolei przyczyni się do wyboru następcy Juergena Kloppa.
Zespół z miasta Beatlesów jest jednym z głównych kandydatów do wygrania w tym sezonie Premier League. "The Reds" zajmują aktualnie pierwsze miejsce w tabeli z przewagą jednego punktu nad drugim Manchesterem City. Ale po piętach depcze im także trzeci Arsenal, od którego dzielą ich zaledwie dwa "oczka".
Czytaj także:
- Nic z tego?! Znany trener oddala się od pracy w FC Barcelonie
- Wielki transfer wisi w powietrzu? Prezes Napoli nie wyklucza
Czy Liverpool powinien sprzedać Luisa Diaza? 
na Instagramie 
na Facebooku 
