Kolejny rzut karny obroniony. Polak powoli staje się specjalistą [WIDEO]

Twitter / @ParamountPlusAU / Na zdjęciu: obrona rzutu karnego przez Filipa Kurto
Twitter / @ParamountPlusAU / Na zdjęciu: obrona rzutu karnego przez Filipa Kurto

Filip Kurto po raz kolejny obronił rzut karny w australijskiej A-League. Niestety, interwencja Polaka na niewiele się zdała, bowiem jego drużyna ostatecznie musiała uznać wyższość rywali.

W tym artykule dowiesz się o:

To już powoli zaczyna stawać się tradycją, a sam Filip Kurto staje się zmorą napastników australijskiej A-League.

W niedzielny poranek drużyna 32-latka - Macarthur FC, mierzyła się na własnym boisku z Central Coast Mariners. Na początku drugiej połowy jeden z obrońców gospodarzy, we własnym polu karnym, dotknął piłki ręką, a sędzia wskazał na 11. metr.

Do piłki podszedł Angel Torres, jednak jego strzał pewnie wyczuł Kurto. Polak tym samym powtórzył swój wyczyn sprzed miesiąca, kiedy to obronił strzał Bruno Fornaroliego. W sumie, w całej swojej przygodzie z Macarthur (występuje w drużynie od października 2021 roku) obronił już 5 rzutów karnych.

Niestety, obrona Polaka nie przyczyniła się do zdobyczy punktowej jego drużyny i to Central Coast Mariners zwyciężyło 3:0. Porażka sprawiła, że ekipa Kurty spadła na 4. miejsce w tabeli. Central Coast awansowało natomiast na pozycję lidera.

Obronę polskiego bramkarza można obejrzeć na poniższym wideo. 

Czytaj także:
Koniec kłopotów FC Barcelony?
Polacy już nie lubią Lewandowskiego?

ZOBACZ WIDEO: Polecieli prywatnym odrzutowcem. Tam ukochana Ronaldo zabrała dzieci na wakacje

Komentarze (0)