Prezes Barcelony o filarze zespołu. "Dałbym mu dożywotni kontrakt"

Twitter / Sarah Wieczorek / Na zdjęciu: Joan Laporta
Twitter / Sarah Wieczorek / Na zdjęciu: Joan Laporta

Ronald Araujo jest jedną z kluczowych postaci FC Barcelony. Sytuacja Urugwajczyka jest o tyle skomplikowana, że chcą go bogatsze kluby. Prezes klubu Joan Laporta przyznał, jakie ma wobec niego plany.

[tag=720]

FC Barcelona[/tag] w ostatnich latach dość mocno przebudowała swój zespół. W klubie zaszły spore zmiany nie tylko pod kątem sztabu i osób otaczających pierwszą drużynę, ale też oczywiście wymieniono sporą liczbę zawodników. Obfity w transfery był szczególnie rok 2022.

Wtedy do klubu trafiły takie postacie jak Robert Lewandowski, Jules Kounde, czy Raphinha. Natomiast wielu graczy, którzy obecnie stanowią o jego sile, byli już w nim wcześniej. Do tego grona należy Ronald Araujo, który przecież grał nawet w drużynie rezerw.

Urugwajski defensor poczynił na tyle duży postęp, że interesują się nim zespoły mające bardziej stabilną sytuację finansową niż Barca, a na pierwszy plan w tym przypadku wysuwa się Bayern Monachium. Przy okazji premiery dokumentu na temat obrońcy na jego temat wypowiedział się prezes katalońskiego giganta, Joan Laporta.

- Najchętniej dałbym mu dożywotni kontrakt! - zaznaczył na wstępie Laporta, który nie ukrywa w wielu wywiadach, że chce znowu zbudować wielką drużynę. 24-latek z pewnością może być filarem ekipy, która podbiję Europę.

Po chwili jednak prezes Barcy przeszedł do bardziej merytorycznej części swojej wypowiedzi. - Ronald Araujo to wspaniała osoba. Jeden z najlepszych środkowych obrońców na świecie. Chcę podkreślić jego zaangażowanie w nasz klub. Dla Barcelony to wielka duma, że ​​zawodnik taki jak ty, Ronald, broni barw Barcelony w sposób taki jak ty to robisz - zaznaczył.

Czytaj też:
Ależ klops Grabary w Manchesterze
Takiej historii nie było w LM od 28 lat

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ on to zrobił. Stadiony świata!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty