Arsenal nie zachwycił, ale świętuje. Nie przeszkodził fatalny błąd bramkarza

Dwa dośrodkowania i dwa strzały głową wystarczyły, żeby Arsenal odniósł ważne zwycięstwo z Brentfordem (2:1). Nie był to popisowy mecz w wykonaniu "Kanonierów", ale udało się wyszarpać pełną pulę i przedostać się na 1. miejsce w Premier League.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
radość piłkarzy Arsenalu PAP/EPA / David Cliff / Na zdjęciu: radość piłkarzy Arsenalu
Czy Arsenal to w tej chwili najlepiej grająca drużyna w Premier League? Tadeusz Sznuk powiedziałby w takiej sytuacji: nie wiem, choć się domyślam.

Ostatnie wyniki "Kanonierów" w lidze to: 6:0, 5:0, 4:1, 6:0. Do tego prestiżowa wygrana z Liverpoolem. Przytrafiła się tylko jedna wpadka w Lidze Mistrzów z FC Porto, a tak kolejni rywale wychodzili na boisko, dostawali łomot i wracali do domów.

W sobotnim spotkaniu z Brentfordem aż takiego szturmu nie było. To znaczy, Arsenal miał sporą przewagę, zgarnął komplet punktów, ale zwycięstwo rodziło się w bólach. Nieoczywistym bohaterem okazał się Ben White, autor dwóch asyst.

Wystarczyły dwa dośrodkowania w pole karne, dwa uderzenia głową i Arsenal wygrał po raz 20. w lidze w tym sezonie i przynajmniej na jakiś czas awansował na pozycję lidera.

ZOBACZ WIDEO: Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki

Zwycięskiego gola strzelił w 86. minucie Kai Havertz. Co ciekawe Niemiec może mówić o szczęściu, że w ogóle był jeszcze na boisku, bo nieco wcześniej próbował wymusić rzut karny, a miał już jedną żółtą kartkę. Arbiter go oszczędził, czego nie potrafili zrozumieć piłkarze Brentfordu.

Arsenal miał sporą przewagę w posiadaniu piłki, choć długimi fragmentami nie było z tego żadnych konkretów. Brentford miał dwie okazje w drugiej połowie, by wyjść na prowadzenie. Najpierw kapitalny strzał z dystansu oddał Ivan Toney i tylko bardzo dobra interwencja Aarona Ramsdale'a sprawiła, że nie obejrzeliśmy gola kolejki. Bramkarz Arsenalu błysnął też przy strzale głową z kilku metrów Nathana Collinsa.

25-latek miał się za co rehabilitować, bo w doliczonym czasie pierwszej połowy po prostu się skompromitował. Zbyt długo zwlekał z wybiciem, dobiegł do niego Yoane Wissa i został trafiony piłką w taki sposób, że po chwili Anglik mógł wyciągać ją z siatki. Z niczego zrobił się remis, bo to Arsenal jako pierwszy wyszedł na prowadzenie po golu Declana Rice'a.

Ostatecznie jednak gospodarze wygrali. Jakub Kiwior grał od 1. minuty i wyglądał solidnie. Przytrafiła mu się jedna, może dwie pomyłki, ale poza tym trudno byłoby się do czegoś doczepić.

Arsenal FC - Brentford FC 2:1 (1:0)
1:0 Declan Rice 19'
1:1 Yoane Wissa 45+4'
2:1 Kai Havertz 86'

Składy:

Arsenal: Aaron Ramsdale - Ben White, William Saliba, Gabriel Magalhaes, Jakub Kiwior (79' Ołeksandr Zinczenko) - Martin Odegaard (90+5' Thomas Partey), Jorginho (70' Gabriel Jesus), Declan Rice - Bukayo Saka, Kai Havertz, Leandro Trossard (79' Reiss Nelson).

Brentford: Mark Flekken - Mathias Jorgensen (90' Mikkel Damsgaard), Kristoffer Ajer, Nathan Collins - Mads Roerslev, Frank Onyeka (78' Jehor Jarmoluk), Christian Norgaard (34' Mathias Jensen), Vitaly Janelt (90' Saman Ghoddos), Keane Lewis-Potter - Ivan Toney, Yoane Wissa (78' Neal Maupay).

Żółte kartki: Gabriel Magalhaes, Havertz (Arsenal) oraz Onyeka, Jorgensen, Wissa, Ajer (Brentford).

Sędzia: Robert Jones.

Premier League

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Arsenal FC 34 24 5 5 82:26 77
2 Manchester City 33 23 7 3 80:32 76
3 Liverpool FC 34 22 8 4 75:34 74
4 Aston Villa 34 20 6 8 71:50 66
5 Tottenham Hotspur 32 18 6 8 65:49 60
6 Manchester United 33 16 5 12 51:50 53
7 Newcastle United 33 15 5 13 69:54 50
8 West Ham United 34 13 9 12 54:63 48
9 Chelsea FC 32 13 8 11 61:57 47
10 AFC Bournemouth 34 12 9 13 49:60 45
11 Brighton and Hove Albion 33 11 11 11 52:54 44
12 Wolverhampton Wanderers 34 12 7 15 46:54 43
13 Fulham FC 34 12 6 16 50:54 42
14 Crystal Palace 34 11 8 15 44:55 41
15 Brentford FC 34 9 8 17 52:59 35
16 Everton 34 11 8 15 36:48 35
17 Nottingham Forest 34 7 9 18 42:60 30
18 Luton Town 34 6 6 22 46:75 24
19 Burnley FC 34 5 8 21 37:69 23
20 Sheffield United 34 3 7 24 33:92 16

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×