Lech szuka wzmocnień na Słowacji

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Lech Poznań pilnie poszukuje napastnika, który stanowiłby nie tylko uzupełnienie składu, ale potrafiłby strzelać bramki, co nie wychodzi dotąd najlepiej atakującym Kolejorza.

W tym artykule dowiesz się o:

Lech jest zainteresowany zawodnikiem Górnika Łęczna - Prejuce Nakoulmą, jednak żądania I-ligowca są zbyt wysokie. Zdaniem działaczy Kolejorza 1,5 miliona złotych to kwota stanowczo zawyżona. Konieczne jest jednak sprowadzenie zawodnika, który w świetle odsunięcia od składu Hernana Rengifo, kontuzji Krzysztofa Chrapka i słabej skuteczności Tomasza Mikołajczaka, da trenerowi Jackowi Zielińskiemu możliwość manewru. Rozmów transferowych w sprawie Nakoulmy Lech nie zawiesza, jednak trwają dalsze poszukiwania. Dyrektor klubu Marek Pogorzelczyk obserwował zawodników słowackiej młodzieżówki - Jakuba Sylvestra ze Slovana Bratysława oraz Milosa Lecnego z Rużemboroka. Pierwszy z nich strzelił bramkę w przegranym meczu z Chorwacją, ale w 69. minucie zmienił go właśnie Lecny. Obu zawodnikom w czerwcu kończą się kontrakty, co da Lechowi możliwość kupienia ich za niewielkie pieniądze.

Źródło artykułu: