Zacięty mecz Anglii z Brazylią. 17-letni dżoker załatwił sprawę

Getty Images / Sebastian Frej/MB Media / Na zdjęciu: reprezentanci Anglii i Brazylii
Getty Images / Sebastian Frej/MB Media / Na zdjęciu: reprezentanci Anglii i Brazylii

W rozegranym na Wembley klasyku obie reprezentacje walczyły jak równy z równym, stwarzając widowisko. Mecz towarzyski zakończył się zwycięstwem 1:0 Brazylii nad Anglią. Bohaterem okazał się utalentowany Endrick.

Między słupkami "Canarinhos" zadebiutował mający polskie korzenie Bento Matheus Krepski, który od samego początku miał ręce pełne roboty. Już w czwartej minucie Phil Foden uderzył minimalnie niecelnie z rzutu wolnego.

Brazylijczycy odpowiedzieli dość szybko strzałem z dystansu Rodrygo Goesa. Utalentowany skrzydłowy nie zaskoczył jednak Jordana Pickforda.

Zdecydowanie bliżej szczęścia był Vinicius Junior. Klubowy kolega Rodrygo znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, aczkolwiek oddał zbyt lekki strzał. Kyle Walker zareagował w porę i popisał się skuteczną interwencją.

Kapitan "Synów Albionu" miał ogromnego pecha. Walker zgłosił kontuzję i próbował kontynuować grę. Po kilku minutach awaryjnie zastąpił go kolejny debiutant, Ezri Konsa.

ZOBACZ WIDEO: Zalewski, Piotrowski czy Lewandowski? Kto był najlepszy na boisku? Kibice oceniają!

Rodrygo był wyróżniającą się postacią, jeśli chodzi o ekipę Dorivala Juniora. Brazylijczyk znowu wziął sprawy w swoje ręce, strzelając obok słupka.

Ollie Watkins mógł dać radość kibicom obecnym na trybunach Wembley. Napastnik związany z Aston Villą strzelał z niewielkiej odległości, a po rykoszecie piłka wylądowała na trybunach.

Bento skutecznie odpierał ataki miejscowych. Swoich szans nie wykorzystali Declan Rice, Harry Maguire, Ben Chiwell (dwukrotnie) czy Anthony Gordon.

Podopieczni Dorivala Juniora zareagowali na nawałnicę ze strony Anglików. Z kilku metrów Lucas Paqueta strzelił w lewy słupek. Klubowy kolega Łukasza Fabiańskiego był załamany.

Wspomniany Bento spisywał się bez zarzutu. Młody golkiper wykazał się refleksem po próbach Gordona i Fodena.

Po fatalnym błędzie Maguire'a, do głosu doszedł Raphinha. Zawodnik FC Barcelony w klarownej sytuacji nie trafił w światło bramki.

W drugiej połowie John Stones podłączył się do jednej z akcji ofensywnych. Obrońca nie potrafił zagrozić brazylijskiej bramce.

Jude Bellingham zdecydował się natomiast na uderzenie z dużej odległości. Najskuteczniejszy piłkarz La Ligi strzelił wysoko nad poprzeczką.

Bento musiał wyciągnąć się jak struna po obiecującym strzale Lucasa Paquety. Kolejny raz ofensywny pomocnik uderzył niedokładnie.

10 minut przed upływem regulaminowego czasu gry Vinicius Junior przeprowadził indywidualną akcję i przegrał pojedynek z Pickfordem. W polu karnym pojawił się jednak Endrick, który z dziecinną łatwością wpakował piłkę do siatki. 17-latek strzelił tym samym pierwszego gola w koszulce reprezentacji.

Zresztą Endrick mógł jeszcze raz wpisać się na listę strzelców. W ostatniej minucie Pickford spisał się na medal i efektownie interweniował nogami.

Dorival Junior będzie dobrze wspominał swój selekcjonerski debiut. Brazylia pod jego wodzą wygrała 1:0 w meczu towarzyskim z Anglią.

W sobotę o tej samej porze rozpoczął się mecz kontrolny Danii ze Szwajcarią. Kibice na Parken w Kopenhadze nie uświadczyli goli.

Anglia - Brazylia 0:1 (0:0)
0:1 - Endrick 80'

Anglia: Jordan Pickford - Kyle Walker (19' Ezri Konsa), John Stones, Harry Maguire (67' Lewis Dunk), Ben Chilwell (67' Joe Gomez), Declan Rice, Conor Gallagher (75' Kobbie Mainoo), Phil Foden, Anthony Gordon (75' Marcus Rashford), Jude Bellingham (67' Jarrod Bowen), Ollie Watkins.

Brazylia: Bento - Danilo, Fabricio Bruno, Lucas Beraldo, Wendell (89' Bremer), Bruno Guimaraes (79' Douglas Luiz), Joao Gomes, Lucas Paqueta (70' Andreas Pereira), Raphinha (78' Savio), Vincius Junior (89' Pablo Maia), Rodrygo Goes (71' Endrick).

Żółte kartki: Bellingham (Anglia) - Paqueta (Brazylia).

Sędzia: Artur Soares Dias (Portugalia).

***

Dania - Szwajcaria 0:0

Czytaj więcej:
Złe wieści z obozu kadry. Piłkarz nie trenował z drużyną
Wygrana ewentualnego rywala Polaków na Euro 2024

Źródło artykułu: WP SportoweFakty