Obecnie w Europie wszystkie reprezentacje skupiają się teraz tylko i wyłącznie na nadchodzącym Euro 2024. Tymczasem na innych kontynentach odbywa się już walka o miejsce na mistrzostwach świata 2026.
W Azji rozgrywane są obecnie kwalifikacje do wspomnianego wydarzenia, a konkretnie ich druga runda. Tymczasem w jednej z grup okazuje się, że nie dojdą do skutku wszystkie spotkania.
W grupie B trwa rywalizacja o dwie pierwszy lokaty, które gwarantują przejście do kolejnego etapu kwalifikacji. Obecnie z kompletem zwycięstw na czele jest reprezentacja Japonii, a za ich plecami plasują się Syria, Korea Północna oraz Myanmar.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zadowolony po meczu z Estonią. "Dziś zrobiliśmy pierwszy krok"
Okazuje się jednak, że w tej grupie nie zostanie rozegrany komplet spotkań. Powód? FIFA oficjalnie poinformowała o definitywnym odwołaniu meczu Korei Północnej z Japonią. Decyzja ta zapadła z uwagi na problem ze znalezieniem alternatywnego miejsca lub daty spotkania.
Gospodarzem spotkania była Korea Północna i mecz miał odbyć się w jej stolicy na stadionie Kim Ir Sena. Jednak z "nieprzewidzianych okoliczności" azjatycka federacja kontynentalna poinformowała, że ostatecznie pojedynek nie dojdzie do skutku. Wszystko wskazuje na to, że wpływ na taką decyzję miały władze kraju z uwagi na to, że w Japonii rośnie liczba zakażeń bakterią paciorkowca.
Teraz wynik meczu ma zostać zweryfikowany przez komisję dyscyplinarną światowej federacji. Jednak wszystko wskazuje na to, że najprawdopodobniej skończy się to walkowerem na korzyść reprezentacji Japonii.
Przeczytaj także:
Mecz o wszystko dla reprezentacji Polski. Michał Probierz: Nie mamy żadnych obaw