Ta informacja spadła jak grom z jasnego nieba. W grudniu minionego roku jedenastoletnia przygoda Jakuba Kwiatkowskiego z Polskim Związkiem Piłki Nożnej dobiegła końca.
Były rzecznik prasowy, a w późniejszym czasie także team manager reprezentacji Polski pożegnał się ze swoją posadą jakiś czas po tym, jak selekcjonerem Biało-Czerwonych został Michał Probierz.
Na początku grudnia odbyło się losowanie grup na tegoroczne mistrzostwa Europy. W Hamburgu pojawiła się czteroosobowa delegacja z Polski, jednak w tym gronie zabrakło Michała Probierza. To nie spodobało się obecnemu selekcjonerowi, który winą za brak jego obecności na losowaniu miał obarczyć właśnie Kwiatkowskiego.
ZOBACZ WIDEO: Pierwsze dziesięć minut meczu z Walią będzie kluczowe? "Tego się obawiam"
Choć do rozstania doszło w niezbyt przyjemnej atmosferze, dziś Kwiatkowski nie ma problemów z tym, by pozytywnie ocenić pracę Michała Probierza z reprezentacją. Wyraźnie podkreślił to w rozmowie z portalem sport.pl.
- Nie muszę udawać. Od momentu kiedy Michał Probierz został selekcjonerem reprezentacji Polski, to atmosfera w kadrze wyraźnie się poprawiła. W kadrze już mnie nie ma, ale wielu kolegów zostało i oni tylko to potwierdzają - powiedział Kwiatkowski.
Były team menager reprezentacji Polski i rzecznik prasowy jest dobrej myśli przed wtorkowym meczem z Walią. Zauważa on, że wysoko wygrane spotkanie z Estonią zbudowało pewność siebie Biało-Czerwonych, co może okazać się kluczowe.
Finał baraży o awans do Euro 2024 Walia - Polska odbędzie się we wtorek 26 marca. Pierwszy gwizdek o godz. 20:45 czasu polskiego. Transmisja w TVP Sport oraz TVP 1, dostępnym także na platformie Pilot WP. Relacja tekstowa NA ŻYWO na WP SportoweFakty.
Zobacz także:
Wszystko jasne. W takich strojach zagrają Polacy