Najsłabszy punkt Walijczyków? Aż trudno w to uwierzyć
Gdzie reprezentacja Polski może doszukiwać się swoich szans w starciu z Walią? Statystyki pokazują, że nasi rywale mogą drżeć o pozycję bramkarza.
Analizując poszczególne formacje w reprezentacji Walii, można dojść do wniosku, że największy znak zapytania stoi przy pozycji golkipera. Wszyscy bramkarze, którzy zostali powołani do kadry, w swoich klubach są jedynie rezerwowymi.
Danny Ward, który zapewne wybiegnie w podstawowej jedenastce na mecz z Polską, rozegrał w tym sezonie trzy mecze w kadrze i dwa w rezerwach Leicester. Rezerwowi bramkarze mogą się "pochwalić" jeszcze gorszym bilansem.
ZOBACZ WIDEO: To oni będą naszą tajną bronią na mecz z Walią? Padają dwa nazwiskaAdam Davies z Sheffield United rozegrał jeden mecz w Pucharze Ligi, Tom King z Wolverhampton Wanderers wystąpił w jednym meczu rezerw, a Wayne Hennessey z Nottingham Forest nie pojawił się na boisku choćby na minutę.
Walijczycy mają zatem powody do niepokoju. Warto jednak wspomnieć, że w półfinale baraży, gdy ich rywalem była Finlandia, Danny Ward uniknął błędów.