Dwa tygodnie temu rozpoczął się wyjątkowy czas dla wyznawców islamu. Od 10 marca do 9 kwietnia trwa ramadan. Jest to okres wielkiego postu, który jest szczególnie przestrzegany przez muzułmanów.
Antonio Ruediger jest wyznawcą islamu. Z tego względu na swoim profilu na Instagramie opublikował zdjęcie, na którym ma na sobie białe szaty. Piłkarz Realu Madryt wykonuje na fotografii tzw. tauhid. To gest wyciągniętej ku górze dłoni, symbolizujący wiarę w jednego boga, Allaha.
Ale jeden z byłych dziennikarzy "Bilda", Julian Reichelt, uznał ten gest za skandaliczny. Niemiecki żurnalista stwierdził, że 31-letni Ruediger w rzeczywistości popiera działania tzw. Państwa Islamskiego (ISIS).
ZOBACZ WIDEO: Gramy o Euro! Gorąca dyskusja przed meczem Walia - Polska
"Ten gest jest używany przez terrorystów od dwóch dekad. Bez wątpienia stało się to pozdrowieniem ISIS i islamistycznych morderców na całym świecie. Ludzi, którzy mordowali w Berlinie i sprowadzili na świat katastrofę oraz niezmierzone cierpienie" - napisał Reichelt na platformie X.
Ruediger postanowił stanowczo zareagować na słowa byłego dziennikarza "Bilda". Sprawa trafiła do berlińskiej prokuratury "z powodu zniewagi lub oszczerstwa". Obrońcę reprezentacji Niemiec wsparł Niemiecki Związek Piłki Nożnej. DFB zgłosił post Reichelta jako "mowę nienawiści" do Centralnego Biura ds. Zwalczania Przestępczości Internetowej (ZIT) Prokuratury we Frankfurcie.
Reprezentująca Ruedigera kancelaria prawna określiła piłkarza jako "osobę wierzącą i miłującą pokój", która odrzuca wszelką przemoc. Interpretowanie tego gestu jako "islamistycznego pozdrowienia" jest "błędne i celowo polaryzujące".
"Bild" zwrócił się w tej sprawie do Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oraz kilku ekspertów. Ministerstwo przekazało, że "tzw. palec tauhid należy rozumieć jako wyznanie wiary i dlatego jest klasyfikowany jako nieproblematyczny z punktu widzenia bezpieczeństwa publicznego. Ma to zastosowanie niezależnie od faktu, że grupy islamistyczne przywłaszczają sobie ten symbol i wykorzystują go do własnych celów".
Czytaj także:
Gracz Barcelony kontuzjowany. Xavi będzie miał problem?
7 sekunda hitu i gol! Ależ przymierzył