Holandia, Austria i Francja - to rywale Polski w grupie D Euro 2024 w Niemczech (turniej zostanie rozegrany w dniach 14 czerwca - 14 lipca). Plan gier Biało-Czerwonych prezentujemy poniżej.
Selekcjoner Michał Probierz w wywiadzie z dziennikarzem Tomaszem Włodarczykiem z portalu Meczyki.pl zdradził, że zamierza rozbudować sztab szkoleniowy przed mistrzostwami Europy. - Dokoptujemy trzech ludzi. Będą oni odpowiedzialni za zespoły, które są z nami w grupie. Dojdzie też jeszcze jeden trener. Chcemy tę grupę powiększyć, żeby skupić się na selekcji - zapowiedział Probierz.
W piątek (29.03) gościem na kanale Meczyki.pl w serwisie YouTube był Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN, obecnie wiceprezydent UEFA, bardzo pozytywnie odniósł się do tego pomysłu.
- Trzeba obserwować naszych grupowych rywali. Czy to Nawałka, czy Sousa - każdy selekcjoner brał dodatkowych trenerów do sztabu, żeby go wspierali - podkreślił "Zibi".
ZOBACZ WIDEO: Mamy Euro! Brak euforii wśród ekspertów pomeczowego studia
68-letni Boniek podał też nazwisko kandydata, który jego zdaniem mógłby wzmocnić sztab szkoleniowy Probierza. To znane nazwisko w polskim futbolu, ale... - Może Probierz weźmie Papszuna do pomocy? Wszystko jest możliwe - stwierdził 80-krotny reprezentant Polski (w latach 1976-88).
Marek Papszun we wrześniu ubiegłego roku był jednym z głównych kandydatów na następcę zwolnionego Portugalczyka Fernando Santosa. Cezary Kulesza wybrał jednak Probierza. Były trener Rakowa Częstochowa w wywiadzie dla "Piłki Nożnej" mówił, że w rzeczywistości nie było żadnej rywalizacji o posadę selekcjonera, ponieważ Kulesza miał zdecydować o wyborze Probierza jeszcze przed spotkaniem z nim.
Probierz ostatnio w ostrym tonie odpowiedział Papszunowi. - Na pewne rzeczy sobie nie pozwolę. Nie pozwolę, by grano moim nazwiskiem. I Markowi życzę powodzenia, niech robi karierę, ale nie moim kosztem. (...) Niech idzie swoją drogą, a nie ocenia z boku, jak to jest i jak to wybiera prezes - powiedział na Kanale Zero w YouTube.
Zobacz:
Probierz zadzwoni do Nawałki. Ujawnił powód
Zmiana już na Euro 2024? Polska tylko na nią czeka, byłoby doskonale