Jeden z najbogatszych ludzi w Polsce przejmie Wisłę Kraków?

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Angel Baena
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Angel Baena

Bogusław Cupiał wspomoże finansowo Wisłę Kraków i będzie jej lekiem na całe zło? Według informacji redakcji "Gazety Krakowskiej", tak optymistyczny scenariusz nie ziści się. Nie ma ku temu żadnych przesłanek.

[tag=547]

Wisła Kraków[/tag] stara się o powrót do PKO Ekstraklasy. O ile sportowo wszystko wygląda całkiem nieźle, tak jeśli chodzi o finanse, klub znajduje się obecnie w bardzo trudnym położeniu. "Biała Gwiazda" nie może uwolnić się od długów.

Nadzieje na poprawę tej sytuacji rozbudził ostatnio Radosław Majdan. Były bramkarz ekipy z Krakowa w programie "Przegląd Ligowy" poruszył temat Bogusława Cupiała, który rządził klubem w latach 1997 - 2016.

- Jak zobaczyłem ostatnio listę najbogatszych Polaków, to aż się zdziwiłem. Jakieś rozmowy chyba w kuluarach trwają. To byłby ciekawy powrót do Wisły Kraków. Finansowo świetnie idzie jego firmie, więc aż się prosi, żeby wsparł w tych trudnych momentach - stwierdził Radosław Majdan.

ZOBACZ WIDEO: Polacy zachwyceni po awansie na Euro 2024! Doceniają osiągnięcie kadry

Bogusław Cupiał znajduje się na piątym miejscu w zestawieniu 100 najbogatszych Polaków "Forbesa" i byłby bez wątpienia ogromnym wsparciem dla Wisły Kraków, ale czy taki scenariusz jest w ogóle możliwy?

Temat zgłębiła "Gazeta Krakowska". Redakcja mocno tonuje nastroje w tej sprawie i twierdzi, że nic nie wskazuje na to, żeby biznesmen wspomógł finansowo "Białą Gwiazdę".

"To co jest pewne, to że Bogusław Cupiał na meczach Wisły bywa. I prawdą jest, że po jednym z nich długo rozmawiał z obecnym właścicielem większościowym piłkarskiej spółki Jarosławem Królewskim w swojej loży. Ludzie to widzieli, ktoś wyraźnie musiał sobie coś dopowiedzieć" - ucina spekulacje powyższe źródło.

Czytaj także:
Jest od niego lepszy? Tomaszewski nie ma wątpliwości ws. Szczęsnego
Klub błyskawicznie zareagował na kontuzję lidera. Sensacyjny powrót do polskiej ligi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty