Wesołe święta w Białymstoku. Trener ŁKS-u przeprasza kibiców

PAP / Artur Reszko / Na zdjęciu: Adrian Siemieniec
PAP / Artur Reszko / Na zdjęciu: Adrian Siemieniec

- Ciężko się odnieść do tego meczu, bo każdy widział, jak to wyglądało. Mogę tylko przeprosić kibiców za ten wynik - mówił trener ŁKS-u Marcin Matysiak po przegranej 0:6 z Jagiellonią Białystok. W zupełnie innym nastroju byli gospodarze.

Jagiellonia Białystok zrobiła kolejny krok w kierunku upragnionego mistrzostwa Polski. W sobotnie popołudnie drużyna prowadzona przez Adriana Siemieńca rozbiła na własnym boisku ostatni w tabeli ŁKS Łódź aż 6:0.

To był koncert Jagiellonii. - Życzę powodzenia drużynie ŁKS-u. Wynik jest dla nich bardzo niekorzystny, ale uważam, że to groźny zespół. Był taki moment, który mógł pozwolić ŁKS-owi wrócić do tego meczu. My byliśmy bardzo dobrze nastawieni, wykorzystaliśmy swoje sytuacje, choć nie wszystkie - powiedział trener Siemieniec na konferencji prasowej.

- Ciężko się odnieść do tego meczu, bo każdy widział, jak to wyglądało. Mogę tylko przeprosić kibiców za ten wynik. Zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie ciężko, bo przyjechaliśmy na teren lidera - mówił trener Marcin Matysiak.

ZOBACZ WIDEO: Mamy Euro! Brak euforii wśród ekspertów pomeczowego studia

- Mieliśmy plan na ten mecz, ale w tej chwili ciężko powiedzieć, czy był on dobry czy zły. Czerwona kartka spowodowała, że było nam ciężko rywalizować z Jagiellonią. Nie jest łatwo przeciwko nim grając jedenastu na jedenastu, a co dopiero w osłabieniu. W pierwszej połowie nie do końca realizowaliśmy to, co sobie założyliśmy. Chcieliśmy trochę inaczej podejść do przeciwnika. Zbyt łatwo traciliśmy bramki, a sami mieliśmy jedną sytuację, kiedy piłka była wybita z linii bramkowej. Szkoda, bo to był moment, kiedy mogliśmy pomyśleć chociaż o jakiejkolwiek rywalizacji. W drugiej połowie zostaliśmy zepchnięci do niskiej obrony - komentował trener ŁKS-u.

Przed Jagiellonią bardzo ważny tydzień. W środę mecz Pucharu Polski z Pogonią Szczecin, a w kolejny weekend wyjazdowe spotkanie z Legią Warszawa w Ekstraklasie.

- Nie wiem czy to będzie ciężki tydzień. Na pewno wymagający od strony organizacyjnej. Jesteśmy pozytywnie nastawieni. Cieszymy się, że dziś jesteśmy w takim momencie i możemy grać mecze o taką stawkę - przyznał trener Siemieniec.

CZYTAJ TAKŻE:
Klub błyskawicznie zareagował na kontuzję lidera. Sensacyjny powrót do polskiej ligi
"Potrafi uderzyć". Kolejna piękna bramka napastnika Rakowa [WIDEO]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty