"The Reds" mieli sporą przewagę, choć z drugiej strony determinował to wynik, a w zasadzie gol dla Brighton już w 2. minucie. Jakub Moder wymusił błąd Virgila van Dijka, a następnie świetnie uderzył Danny Welbeck i kibice na Anfield byli w niemałym szoku.
Gospodarze musieli gonić i natychmiast rzucili się do ataku. Byli lepsi, Mohamed Salah momentami grał bardzo samolubnie, oddał sporo strzałów. Długo bramka Brighton była jak zaczarowana, ale w końcu się udało. Salah wygrał przebitkę przed polem karnym, podbił jeszcze piłkę Joel Veltman, a z paru metrów do siatki trafił Luis Diaz.
Po przerwie przewaga zespołu Juergena Kloppa nie malała i w końcu udało się wyjść na prowadzenie. Alexis Mac Allister wypatrzył kompletnie niepilnowanego Salaha w polu karnym, a ten plasowanym strzałem trafił przy dalszym słupku. I okazało się, że był to cios decydujący.
ZOBACZ WIDEO: Jan Bednarek nie zachwycił. Meczem z Walią oddalił się od pierwszego składu reprezentacji?
Liverpool miał trudne zadanie i długimi fragmentami nie potrafił przebić się przez defensywę rywala. Brighton bronił się bardzo głęboko i trzeba było wznieść się na najwyższy poziom, by wypracować sobie sytuację strzelecką.
Moder był za słaby, żeby zagrać przeciwko Walii w finale baraży o Euro 2024, ale na Anfield wyglądał całkiem nieźle. Był ustawiony bardzo wysoko, momentami pełnił rolę drugiego napastnika obok Welbecka. W pierwszej połowie nie radził z nim sobie wspomniany już van Dijk.
Ostatecznie Liverpool wygrał 2:1. Mogło być wyżej, Luis Diaz strzelił jeszcze jednego gola, ale nie został on uznany przez minimalnego spalonego. Z kolei w końcówce błysnął kapitalną interwencją Bart Verbruggen po strzale Salaha.
Niemniej Liverpool zgarnął trzy punkty i objął samodzielne prowadzenie w Premier League. Przynajmniej na jakiś czas.
Liverpool FC - Brighton and Hove Albion 2:1 (1:1)
0:1 Danny Welbeck 2'
1:1 Luis Diaz 27'
2:1 Mohamed Salah 65'
Składy:
Liverpool: Caoimhin Kelleher - Conor Bradley, Jarell Quansah, Virgil van Dijk, Joe Gomez - Alexis Mac Allister, Wataru Endo, Dominik Szoboszlai (90+4' Ryan Gravenberch) - Mohamed Salah, Darwin Nunez, Luis Diaz (89' Cody Gakpo).
Brighton: Bart Verbruggen - Joel Veltman, Jan Paul van Hecke, Lewis Dunk, Pervis Estupinan (90+2' Valentin Barco) - Tariq Lamptey (70' Facundo Buonanotte), Pascal Gross, Carlos Baleba, Jakub Moder (83' Adam Lallana), Simon Adingra (83' Evan Ferguson) - Danny Welbeck.
Żółte kartki: Mac Allister, Gomez, Endo, Gakpo (Liverpool) oraz Gross, van Hecke (Brighton).
Sędzia: David Coote.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Manchester City | 38 | 28 | 7 | 3 | 96:34 | 91 |
2 | Arsenal FC | 38 | 28 | 5 | 5 | 91:29 | 89 |
3 | Liverpool FC | 38 | 24 | 10 | 4 | 86:41 | 82 |
4 | Aston Villa | 38 | 20 | 8 | 10 | 76:61 | 68 |
5 | Tottenham Hotspur | 38 | 20 | 6 | 12 | 74:61 | 66 |
6 | Chelsea FC | 38 | 18 | 9 | 11 | 77:63 | 63 |
7 | Newcastle United | 38 | 19 | 5 | 14 | 86:62 | 62 |
8 | Manchester United | 38 | 18 | 6 | 14 | 57:58 | 60 |
9 | West Ham United | 38 | 14 | 10 | 14 | 60:74 | 52 |
10 | Crystal Palace | 38 | 14 | 9 | 15 | 57:57 | 51 |
11 | AFC Bournemouth | 38 | 13 | 9 | 16 | 54:67 | 48 |
12 | Fulham FC | 38 | 13 | 8 | 17 | 55:61 | 47 |
13 | Brighton and Hove Albion | 38 | 12 | 11 | 15 | 55:63 | 47 |
14 | Wolverhampton Wanderers | 38 | 13 | 7 | 18 | 50:65 | 46 |
15 | Everton | 38 | 13 | 9 | 16 | 40:51 | 42 |
16 | Brentford FC | 38 | 10 | 9 | 19 | 56:65 | 39 |
17 | Nottingham Forest | 38 | 9 | 9 | 20 | 49:67 | 36 |
18 | Luton Town | 38 | 6 | 7 | 25 | 51:85 | 25 |
19 | Burnley FC | 38 | 5 | 9 | 24 | 41:78 | 24 |
20 | Sheffield United | 38 | 3 | 7 | 28 | 35:104 | 16 |
CZYTAJ TAKŻE:
Szalony pomysł. "Hajto powinien być dokooptowany do kadry"
Podsycił spekulacje o Mbappe. Wszystko się nagrało