Nie da się ukryć, że Real Madryt jest absolutnym faworytem do zdobycia mistrzostwa Hiszpanii. Królewscy są zdecydowanie najbardziej równym zespołem w tym sezonie La Ligi, a taka postawa bardzo często daje ostateczne triumfy na końcu rozgrywek.
W niedzielę kibice FC Barcelony liczyli na to, że przy okazji spotkania z Athletikiem Bilbao Los Blancos stracą punkty. Jednak padło na rywala, który w ostatnich latach na polu ligowym wyjątkowo leży zawodnikom z Madrytu.
Z danych podanych przez portal statystyczny Opta wynika jasno, że rywalizacja z Baskami z 31 marca jest 18. meczem z rzędu Królewskich bez porażki przeciwko ekipie z Bilbao. Ta wyliczanka dotyczy tylko pola ligowego.
W tym czasie wygrali z tym rywalem aż 13 razy i tylko pięciokrotnie z nim zremisowali. Ostatnia porażka Realu z Athletikiem w La Liga miała miejsce w marcu 2015 roku. To niesamowity wyczyn, który Los Blancos na pewno będą chcieli pielęgnować.
Bowiem generalnie Baskowie, obecnie prowadzeni przez Ernesto Valverde, są postrzegani jako bardzo niewygodni rywale, którzy potrafią napsuć krwi każdemu przeciwnikowi. Jak widać, Królewscy mają na nich patent.
Czytaj też:
Dublet Rodrygo! Real Madryt ucieka
Klasyk wykreowany na potrzebę mediów
ZOBACZ WIDEO: Michał Probierz zdradza, co pomyślał po obronionym przez Szczęsnego karnym
na Instagramie 
na Facebooku 
