Od jakiegoś czasu występ Arkadiusza Milika we wtorkowym meczu (2 kwietnia) z Lazio Rzym w ramach Pucharu Włoch stał pod ogromnym znakiem zapytania (więcej o tym przeczytasz TUTAJ).
Wszystkie znaki na niebie wskazywały na to, że Polaka zabraknie w tym spotkaniu. Mimo wszystko tliła się jednak iskierka nadziei, iż 30-latek wybiegnie na boisko. Teraz jest już wszystko jasne.
Dzień przed meczem dziennikarz Romeo Agresti przekazał na platformie X, że Arkadiusz Milik nie będzie dostępny dla trenera Juventusu Massimiliano Allegriego przy okazji spotkania z Lazio.
ZOBACZ WIDEO: Michał Probierz zdradza, co pomyślał po obronionym przez Szczęsnego karnym
"Milik odpada z meczu Juvenetus - Lazio, Alex Sandro i Alcaraz trenowali razem z grupą" - czytamy w mediach społecznościowych. To oznacza, że ostatnia dwójka będzie gotowa do gry.
Przypomnijmy, że Arkadiusz Milik urazu mięśnia lewego uda nabawił się w połowie marca podczas jednej z sesji treningowych. Szacuje się, że przerwa w grze byłego reprezentanta Polski może potrwać nawet miesiąc.
Gdyby informacje te potwierdziły się, 30-letni napastnik ominie także spotkanie w Serie A z ACF Fiorentiną. To zaplanowano na niedzielę 7 kwietnia. Wspomniane starcie Juventusu z Lazio Rzym w Pucharze Włoch rozpocznie się o godzinie 21:00 (2 marca). W pierwszym meczu Stara Dama przegrała 0:1.
Zobacz także:
Zastanawiali się, dlaczego nie gra. 24-latka wydała poruszające oświadczenie