Wydaje się, że latem stanie się to, co było nieuniknione i Kylian Mbappe ostatecznie zostanie zawodnikiem Realu Madryt. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na ten transfer, z czego kibice Królewskich mogą być bardzo zadowoleni.
Mniej usatysfakcjonowany takim rozwojem sytuacji mogą być niektórzy zawodnicy Los Blancos, którzy obecnie są podstawowymi postaciami, a po transferze Francuza mogą stracić swoją pozycję w zespole. W tym kontekście najczęściej mówi się o Rodrygo Goes. Choć sam Brazylijczyk ostatnio mówił, że takie wzmocnienie byłoby "dobrym problemem" dla Carlo Ancelottiego w kontekście zestawiania wyjściowej XI, to media wciąż spekulują o jego odejściu.
W programie El Larguero na antenie radia Cadena SER podano, że piłkarz odrzucił oferty od aż pięciu klubów. Cztery z nich pochodzą z Anglii, a zestawienie domyka Paris Saint-Germain, które szuka wzmocnienia ofensywy na wypadek odejścia Mbappe.
ZOBACZ WIDEO: Michał Probierz zdradza, co pomyślał po obronionym przez Szczęsnego karnym
Przedstawicielami Premier League, którzy chcieliby zobaczyć go u siebie, są Manchester City, Liverpool FC, Arsenal FC oraz Manchester United. Każda z tych ekip dysponuje sporym budżetem transferowym, więc zapewne nie byłoby dla nich problemem, aby zapłacić za skrzydłowego dużą sumę odstępnego.
Jednak z informacji podanych przez wspomniane wyżej źródło jasno wynika, że reprezentant Brazylii nie chce odchodzić z klubu nawet mimo rychłego przyjścia Mbappe. A przecież do Madrytu wkrótce przeprowadzi się także Endrick, więc chętnych na zbieranie minut będzie wielu.
Czytaj też:
Podolski znowu uderzył. "Tak się nie da pracować"
Cztery gole w meczu Górnika z Legią