Od dawna filar reprezentacji Francji i Paris Saint-Germain jest łączony z transferem do Realu Madryt. Teraz wszystkie karty w ręku ma Kylian Mbappe, który wciąż nie przedłużył obowiązującego do końca czerwca kontraktu, więc może rozglądać się za nowym pracodawcą.
Przed napastnikiem bardzo intensywne tygodnie. Paryżanie walczą o triumf w krajowych rozgrywkach, Lidze Mistrzów, a kadra narodowa przygotowuje się do mistrzostw Europy. Co więcej, snajper ma zamiar wziąć udział w turnieju olimpijskim.
Podczas spotkania w instytucie medyczno-edukacyjny Saint-Cloud Brigitte Macron została zapytana o Mbappe. Słowa pierwszej damy Francji na temat utalentowanego gracza odbiły się szerokim echem na Półwyspie Iberyjskim.
- Po pierwsze, dziękujemy Kylianowi za wszystko, co nam dał, i za to, co może nam jeszcze dać. Bardzo mu dziękujemy. Jest wspaniałym mistrzem i jesteśmy z niego bardzo dumni - podkreśliła Brigitte Macron, cytowana przez "Mundo Deportivo".
Według tego źródła, w słowach Macron "można było wyczuć pożegnanie z napastnikiem PSG". Nie można wykluczyć, że jeżeli Mbappe latem złoży podpis pod kontraktem z madrytczykami, stołeczny klub zablokuje jego występ na nadchodzących igrzyskach olimpijskich.
ZOBACZ WIDEO: Michał Probierz zdradza, co pomyślał po obronionym przez Szczęsnego karnym
Czytaj więcej:
Lechia znów ma problemy finansowe? "Gdyby tak było, nie latalibyśmy na mecze samolotem"
Oficjalnie: Wisła zwróciła się do PZPN