Raków Częstochowa pożegna gwiazdę? Jest zainteresowanie z Turcji

Dość szybko może zakończyć się przygoda Johna Yeboaha w Rakowie Częstochowa. Klub Jakuba Słowika ma zamiar sprowadzić reprezentanta Wenezueli.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Przed startem obecnego sezonu John Yeboah zamienił Śląsk Wrocław na Raków Częstochowa. Ofensywny pomocnik kosztował półtora miliona euro i w dalszym ciągu jest numerem "jeden", jeśli chodzi o najdroższych piłkarzy "Medalików".

Kibice spodziewali się jednak zdecydowanie więcej po reprezentancie Wenezueli. Wychowanek VfL Wolfsburg na wszystkich frontach zgromadził dotychczas 37 występów, w których strzelił cztery gole i pięciokrotnie asystował kolegom.

Pomimo rozczarowujących statystyk 23-latek wpadł w oko zagranicznych skautów. Serwis fotospor.com poinformował, że Konyaspor może już w letnim okienku zdecydować się na transfer zawodnika częstochowskiego klubu.

Atutem Yeboaha jest fakt, że płynnie mówi w języku tureckim. Wysłannicy Konyasporu skontaktowali się z nim, natomiast do konkretów jeszcze nie doszło.

Jeżeli ten transfer dojdzie do skutku, Yeboah będzie dzielił szatnię z bramkarzem Jakubem Słowikiem. Walczący o utrzymanie w Super Lig Konyaspor po 32 rozegranych spotkaniach znajduje się na 14. pozycji w stawce.

ZOBACZ WIDEO: Co dalej ze Szczęsnym? "Lewy" szczerze o jego końcu kariery

Czytaj więcej:
Liga Mistrzów się oddala. Tottenham rozbity przez Newcastle
Anglicy żyją wypadkiem dzieci gwiazdy. "Bohaterska niania"

Czy Yeboah powinien przyjąć ofertę Konyasporu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×