"Niepewny, ale skuteczny". Tak ocenili polskiego bramkarza

Getty Images / Ivan Romano / Łukasz Skorupski
Getty Images / Ivan Romano / Łukasz Skorupski

Łukasz Skorupski dołożył małą cegiełkę do tego, że jego Bologna dorzuciła do tabeli kolejny punkt za bezbramkowy remis. Polak w sobotnim spotkaniu nie miał jednak za dużo do roboty.

W tym artykule dowiesz się o:

W sobotę 13 kwietnia Bologna FC podejmowała AC Monza w 32. kolejce Serie A. Rewelacja włoskiej ligi po raz kolejny potknęła się, tym razem remisując bezbramkowo (relacja z tego spotkania dostępna jest pod TYM LINKIEM).

Trzy grosze do wywalczenia punktu meczowego dołożył Łukasz Skorupski. Polski golkiper nie był co prawda zbyt zajęty w sobotni wieczór, jednak wywiązał się ze swojego zadania - nie przepuścił gola, choć nie wszystkie jego interwencje były pewne.

Portal tuttobolognaweb.it przyznał mu ocenę "6". "Tylko raz musiał się mocniej napracować. Oprócz tego Monza nigdy nie weszła w pole karne i skończyła bez celnych strzałów" - czytamy w wyjaśnieniu.

ZOBACZ WIDEO: Czy Lewandowski zostanie prezesem PZPN? Mamy odpowiedź

Identyczną notę reprezentantowi Polski wystawił portal eurosport.it - także "6". "Niepewny, ale skuteczny przy strzale z bliskiej odległości Djuricia w pierwszej połowie, poza tym prawie nigdy nie był potrzebny" - wyjaśniono.

Tym samym Łukasz Skorupski śrubuje statystyki. W tym sezonie po raz dwunasty zachował czyste konto. Dodajmy, że 32-latek bramki Bologni FC strzegł w dwudziestu ośmiu spotkaniach.

Bologna FC pozostaje jeszcze na czwartym miejscu w lidze włoskiej premiowanym sensacyjnym awansem do Ligi Mistrzów. Podopieczni Thiago Motty muszą mieć się jednak na baczności - grupa pościgowa jest coraz bliżej.

Zobacz także:
Dani Alves na wolności. Tak wywiązuje się z obowiązków

Źródło artykułu: WP SportoweFakty