W Leverkusen napisała się historia. To już koniec hegemonii Bayernu

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / CHRISTOPHER NEUNDORF / Na zdjęciu: kibice Bayeru
PAP/EPA / CHRISTOPHER NEUNDORF / Na zdjęciu: kibice Bayeru
zdjęcie autora artykułu

Bayer 04 Leverkusen już oficjalnie zdetronizował Bayern Monachium w Bundeslidze. Ekipa Xabiego Alonso zagrała jak na mistrza przystało i pokonała Werder Brema 5:0. To było znakomite podsumowanie sezonu.

Już przed pierwszym gwizdkiem na BayArena kibice byli pewni swego i hucznie świętowali. Od samego początku gospodarze zdominowali Werder Brema.

Pierwszą szansę miał Piero Hincapie po płaskim dośrodkowaniu z prawej strony boiska. W klarownej sytuacji defensor trafił wprost w interweniującego bramkarza.

Później Julian Malatini ewidentnie zahaczył w polu karnym Jonasa Hofmanna, powodując jego upadek. Dopiero po kilkuminutowej przerwie i analizie VAR sędzia dopatrzył się przewinienia, a następnie wskazał na wapno.

ZOBACZ WIDEO: Co dalej ze Szczęsnym? "Lewy" szczerze o jego końcu kariery

Do rzutu karnego podszedł niezawodny Victor Boniface. Skuteczny napastnik oddał mocny strzał w prawą stronę i choć Michael Zetterer wyczuł jego intencje, to nie był w stanie odbić piłki.

W kolejnych minutach bremeńczycy rozpaczliwie odpierali ataki "Aptekarzy". Defensywa Werderu zatrzymała Granita Xhakę, Hincapie i Jonathana Taha.

Bardzo bliski celu był Amine Adli. Marokańczyk wywołał spore zamieszanie swoim uderzeniem, jednak piłka zatrzymała się na poprzeczce.

Bonfiace za jednym zamachem mógł podwyższyć rezultat i zapisać dublet na swoim koncie. Snajper minimalnie przestrzelił.

Xhaka kilkukrotnie próbował zaskoczyć bramkarza zza pola karnego. Ta sztuka udała mu się dokładnie po godzinie gry. Doświadczony Szwajcar precyzyjnie przymierzył i piłka była poza zasięgiem bramkarza.

Zawodnicy Bayeru byli wyjątkowo rozluźnieni w ostatnich 30 minutach. Hofmann zaprzepaścił dogodną sytuację.

Florian Wirtz pojawił się na murawie w drugiej połowie, po czym zdążył pokazać błysk geniuszu. Reprezentant Niemiec wystrzelił jak z armaty i przelobował bezradnego Zetterera.

W 83. minucie Wirtz ponownie ruszył w kierunku bramki i z dziecinną łatwością wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Gdy piłka wylądowała w siatce, fani spontanicznie wybiegli na murawę. Sytuacja została opanowana po kilkudziesięciu sekundach.

Obrońcy Werderu przeżyli deja vu. Wirtz w 90. minucie znowu wpisał się na listę strzelców, natomiast kibice wpadli w euforię.

Werder nie popsuł święta miejscowym, zaś Dawid Kownacki podniósł się z ławki 21 minut przed końcem. Wygrana 5:0 spowodowała, że podopieczni Xabiego Alonso mogli świętować zdobycie swojego pierwszego mistrzowskiego tytułu. Warto dodać, że po 29 rozegranych spotkaniach drużyna z Leverkusen wciąż jest niepokonana.

Bayer tym samym odebrał mistrzostwo Bayernowi Monachium. Bawarczycy triumfowali w Bundeslidze nieprzerwanie od rozgrywek 2012/13.

Bayern najdłużej panował w historii, jeśli chodzi o pięć czołowych europejskich lig. Z kolei Bayer jest nowym mistrzem w Bundeslidze od 2009 roku i dopiero drugim w XXI wieku.

W meczu o mniejszym ciężarze gatunkowym SC Freiburg wypunktował SV Darmstadt. Autorem zwycięskiej bramki był Ritsu Doan.

Bayer 04 Leverkusen - Werder Brema 5:0 (1:0) 1:0 - Victor Boniface (k.) 25' 2:0 - Granit Xhaka 60' 3:0 - Florian Wirtz 68' 4:0 - Florian Wirtz 83' 5:0 - Florian Wirtz 90'

***

SV Darmstadt 98 - SC Freiburg 0:1 (0:1) 0:1 - Ritsu Doan 36'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
34
28
6
0
89:24
90
2
34
23
4
7
78:39
73
3
34
23
3
8
94:45
72
4
34
19
8
7
77:39
65
5
34
18
9
7
68:43
63
6
34
11
14
9
51:50
47
7
34
13
7
14
66:66
46
8
34
10
12
12
50:55
42
9
34
11
9
14
48:54
42
10
34
11
9
14
45:58
42
11
34
10
9
15
50:60
39
12
34
10
7
17
41:56
37
13
34
7
14
13
39:51
35
14
34
7
13
14
56:67
34
15
34
9
6
19
33:58
33
16
34
7
12
15
42:74
33
17
34
5
12
17
28:60
27
18
34
3
8
23
30:86
17

Czytaj więcej: Fatalna seria Liverpoolu. Pierwszy taki przypadek od 2017 roku III liga. Dwie drużyny rezerw walczą o awans. Zadyszka Świtu Skolwin

Źródło artykułu: WP SportoweFakty