350 policjantów. Podwyższony alarm przed meczem Barcelony

Getty Images / Lorena Sopena/Europa Press / Na zdjęciu: Mossos d'Esquadra
Getty Images / Lorena Sopena/Europa Press / Na zdjęciu: Mossos d'Esquadra

FC Barcelona we wtorkowy wieczór podejmie PSG. Stawka? Półfinał Ligi Mistrzów. Hiszpańska policja obawia się terrorystów i francuskich ultrasów, dlatego też postara się zadbać o maksymalne bezpieczeństwo wszystkich uczestników wydarzenia.

Jak poinformowało "Mundo Deportivo", aż 350 funkcjonariuszy jednostki Mossos d'Esquadra zapewni bezpieczeństwo podczas wtorkowego meczu Ligi Mistrzów pomiędzy FC Barceloną i Paris Saint-Germain. Hiszpanie obawiają się zagrożenia ze strony dżihadystów, a także ewentualnych bójek.

Na stadion Blaugrany uda się bowiem aż 3000 fanów paryskiego klubu, w tym około 400 ultrasów. Według informacji powyższego źrodła, policja maksymalnie skoncentruje się na momencie przybycia kibiców na trybuny. Służby będą również bardzo czujne, gdy na murawie pojawią się piłkarze. Hiszpanie chcą zapewnić wszystkim maksymalne bezpieczeństwo.

Mossos d'Esquadra ma też bacznie obserwować radykalnych kibiców PSG i asystować im w terenie oraz zagwarantować bezproblemową podróż. Oni jako pierwsi wejdą na trybuny, a to wszystko by uniknąć ewentualnych konfrontacji. Z kolei po zakończeniu spotkania opuszczą stadion jako ostatni.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Prawdziwie mistrzowska feta. Nigdy tego nie zapomną

"Jeśli chodzi o działania antyterrorystyczne, policja wdrożyła środki zapobiegawcze i środki bezpieczeństwa, zarówno podczas meczów o tak dużej skali jak Barca - PSG, jak i podczas innych wydarzeń, w których biorą udział tłumy ludzi. Należy pamiętać, że zagrożenie terrorystyczne utrzymuje się na wzmocnionym poziomie 4" - informuje "Mundo Deportivo".

Drugie ćwierćfinałowe spotkanie pomiędzy FC Barceloną i Paris Saint-Germain odbędzie się we wtorek (16 kwietnia) na Estadi Olimpic Lluis Companys. Pierwszy gwizdek arbitra wybrzmi o godzinie 21:00.

Po pierwszym meczu w lepszej sytuacji są podopieczni Xaviego. Hiszpańska ekipa, z Robertem Lewandowskim w składzie, pokonała PSG na Parc des Princes w Paryżu 3:2 (---> WIĘCEJ TUTAJ).

Czytaj także:
"Nie ma z tym problemu". Ekspert o metamorfozie Lewandowskiego 

Komentarze (0)