Fortuna przeszła Barcelonie koło nosa

Getty Images / David Ramos / Staff / Na zdjęciu: Ferran Torres z FC Barcelony
Getty Images / David Ramos / Staff / Na zdjęciu: Ferran Torres z FC Barcelony

We wtorkowy wieczór FC Barcelona poniosła klęskę nie tylko sportową, ale i finansową. Wyeliminowanie z Ligi Mistrzów przez Paris Saint-Germain oznacza, że Dumie Katalonii przeszła obok nosa wielka kasa.

W tym artykule dowiesz się o:

Chyba nikt nie wyobrażał sobie takiego scenariusza w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów między FC Barceloną a Paris Saint-Germain. Blaugrana po pierwszym spotkaniu miała zaliczkę (3:2), a że rewanż był rozgrywany na jej terenie - była faworytem do awansu do półfinału. A tu zdziwienie.

Hiszpański gigant co prawda strzelił pierwszą bramkę, budując jeszcze większy dystans nad PSG, ale po czerwonej kartce Ronalda Araujo barcelońska układanka posypała się jak domek z kart. Po golach Ousmane Dembele, Vitinhi i dwóch Kyliana Mbappe paryżanie wygrali na wyjeździe 4:1 i to oni awansowali dalej.

Równo z końcowym gwizdkiem w hiszpańskim "Sporcie" pojawił się artykuł: "Ile pieniędzy traci Barca po wyeliminowaniu z PSG?". Tamtejsi dziennikarze podkreślają wyraźnie, że "porażka z PSG to nie tylko sportowy cios, ale także ekonomiczny". I trudno im nie przyznać racji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Prawdziwie mistrzowska feta. Nigdy tego nie zapomną

"Dotarcie do półfinału oznaczałoby dodatkowy zastrzyk w wysokości 12,5 miliona euro. Kwota, która złagodziłaby problemy finansowe katalońskiej drużyny" - zaznaczają Hiszpanie.

I choć FC Barcelona może zapomnieć o takiej premii, z Ligi Mistrzów 2023/2024 i tak wyciągnęła sporo pieniędzy. Konkretnie: 47 mln euro: 15,6 mln za udział w fazie grupowej, 11,2 za cztery zwycięstwa (po 2,8 mln za każde), 9,6 mln za dotarcie do 1/8 finału i 10,6 mln za awans do ćwierćfinału.

W obu meczach ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów między FC Barceloną a Paris Saint-Germain grał Robert Lewandowski, jednak kapitan reprezentant Polski nie strzelił w nich ani jednej bramki.

Zobacz też:
"Nie dla mnie". Barcelona pokrzywdzona?
Co za niesamowita statystyka kata FC Barcelony! Aż trudno w nią uwierzyć

Komentarze (3)
avatar
Pan Treser
17.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja jestem zrozpaczony , ale jeszcze bardziej zrozpaczona jest moja piękna Kapucynka gdyż drewniany poza kopaniem ziemniaków niczego więcej się nie nauczył ! 
avatar
Firma Stolarska
17.04.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dla zrozpaczonych kibolków świadczymy usługi szybko , dyskretnie i profesjonalnie ! 
avatar
Osioł też się śmieje
17.04.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Przepraszam wszystkich Kibiców za to że wyprowadzałem drewnianego na zielona trawę. Jest mi wstyd że się z nim pokazywałem.