Mamy "transfer". Błaszczykowski dołączył do Piszczka i Fabiańskiego

Twitter / Jakub Kwiatkowski / Na zdjęciu: Jakub Kwiatkowski, Łukasz Piszczek, Łukasz Fabiański i Jakub Błaszczykowski
Twitter / Jakub Kwiatkowski / Na zdjęciu: Jakub Kwiatkowski, Łukasz Piszczek, Łukasz Fabiański i Jakub Błaszczykowski

Stacja TVP Sport dokonała poważnych wzmocnień na Euro 2024. Jakub Błaszczykowski otrzymał angaż na czas dużego turnieju.

W tym artykule dowiesz się o:

109-krotny reprezentant Polski latem minionego roku postanowił oficjalnie zakończyć piłkarską karierę. W plebiscycie Herosi organizowanym przez Wirtualną Polskę Jakub Błaszczykowski otrzymał statuetkę w kategorii "Serce" za pokonanie szczególnych trudności i stanowienie inspiracji w codziennej walce o siebie (więcej TUTAJ).

Był piłkarz jest postacią bardzo rozpoznawalną. Razem z kadrą narodową pojechał na trzy duże turnieje i wkrótce będzie mógł przed kamerami wykorzystać zdobyte doświadczenie, o czym poinformowała stacja TVP Sport.

Błaszczykowski będzie ekspertem TVP podczas nadchodzących mistrzostw Europy. Tym samym dołączył do swoich rówieśników, czyli Łukasza Piszczka oraz Łukasza Fabiańskiego. Dyrektor stacji TVP Sport Jakub Kwiatkowski namówił byłych kadrowiczów do sprawdzenia się w nowej roli.

"28.06.2018, Wołgograd. To był ostatni turniej, w którym trzej panowie zagrali razem w kadrze. Nie sądziłem, że to zdjęcie będzie prorocze i cała trójka znów pojawi się na jednym turniej. Piszczu, Fabian i Kuba będą ekspertami TVP Sport podczas meczów EURO 2024!" - przekazał Kwiatkowski na platformie X.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Prawdziwie mistrzowska feta. Nigdy tego nie zapomną

Były kapitan Biało-Czerwonych sam kilkukrotnie przyznał, że w trakcie kariery wolał unikać wywiadów czy regularnych występów w telewizji, jednak postanowił przypomnieć o sobie kibicom.

Telewizja Polska pozyskała prawa do transmitowania wszystkich meczów w ramach Euro 2024. Turniej za naszą zachodnią granicą rozpocznie się 14 czerwca, natomiast finał zostanie rozegrany miesiąc później (14 lipca).

Czytaj więcej:
Goncalo Feio nie myśli o wyścigu żółwi. "Nie mamy nic do stracenia"
Adrian Siemieniec o końcówce sezonu. "Każdy mecz może być kluczowy"