Mimo kryzysu formy po mundialu w Katarze, w sezonie 2022/2023 Robert Lewandowski został królem strzelców La Liga i był jednym z głównych architektów mistrzostwa Hiszpanii dla FC Barcelony. W tym sezonie wiedzie mu się jednak gorzej.
Zdobył zaledwie 13 bramek w tym sezonie ligi hiszpańskiej. Co więcej, bardzo rzadko strzela w ważnych meczach. Był kompletnie niewidoczny w rewanżowym starciu ćwierćfinału Ligi Mistrzów przeciwko PSG. W El Clasico także spisał się słabo i został zmieniony w 64. minucie. Niektórzy hiszpańscy dziennikarze zaczynają się niecierpliwić.
"Polska gwiazda jest daleko od swojego najlepszego poziomu. To wieść, która nikogo już nie dziwi. Ten sezon jest najsłabszym w jego zawodowej karierze. Jego gra nie usprawiedliwia wysokiej pensji, jaką pobiera, a w następnym sezonie przecież będzie ona jeszcze wyższa" - twierdzi "El Nacional".
ZOBACZ WIDEO: 6 lat, a już czaruje. Zobacz, co potrafi syn reprezentanta Polski
Popularny kataloński portal pisze, że w klubie jest wielu, którzy chcą, by Joan Laporta go sprzedał. Jak na razie zainteresowane są tylko kluby z amerykańskiej Major League Soccer oraz Saudi Pro League. "Skończy niedługo 36 lat i nikt w Europie nie chce stawiać na gwiazdę, która powoli gaśnie" - zauważa autor.
Postuluje on, żeby do Barcelony trafił Darwin Nunez. Urugwajczyk broni obecnie barw Liverpoolu, do którego trafił za 85 milionów euro. To właśnie pieniądze mogą stanąć na przeszkodzie w tym transferze. FC Barcelona wciąż ma przecież ogromne problemy finansowe.
Czytaj więcej:
Takich słów o Robercie Lewandowskim jeszcze nie było. Łukasz Piszczek nie ma wątpliwości