W ostatnich okienkach transferowych władze Paris Saint-Germain regularnie zaglądają na portugalski rynek w celu poszukiwania tamtejszych perełek. Choć trzeba przyznać, że w przypadku największych klubów z tego kraju, nie jest to zbyt trudne, bo te same notują świetne liczby.
W 2023 roku do stolicy Francji z Benfiki trafił Goncalo Ramos, który w Lizbonie strzelał jak najęty i nie było możliwe, aby te wyczyny umknęły komuś z europejskiej elity. Transfer Vitinhi z FC Porto to już trochę bardziej odległa sytuacja.
Bowiem pomocnik przeniósł się do PSG już w 2022 roku, więc obecnie jest w trakcie drugiego sezonu w tym klubie. Jednak obecne rozgrywki pod wodzą Luis Enrique są dla niego niesamowite, o czym mówił też trener na konferencji prasowej przed meczem z Borussią Dortmund.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką robią cuda. To po prostu trzeba zobaczyć
- Myślę, że Vitinha ma wspaniały sezon i dorównał najlepszym pomocnikom na świecie. Jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem. Jest bardzo wszechstronny i może grać jako numer 6, 8, a nawet bliżej boku boiska. Potrafi strzelać gole i uważam, że poprawił się także w defensywie - mówił Hiszpan.
Portugalski pomocnik zaznaczył swoją obecność m.in. w obu meczach ćwierćfinałowych przeciwko FC Barcelonie. Zarówno w pierwszym spotkaniu, jak i w rewanżu trafiał do siatki, czym znacznie przyczynił się do awansu swojej drużyny do półfinału.
Czytaj też:
Media: Radomiak podjął decyzję
Młody gwiazdor Barcelony mógł trafić do Rakowa
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)