Walka o mistrzowski tytuł na Cyprze była w tym sezonie bardzo zacięta. O ostatecznej klasyfikacji decydować musiał bilans spotkań bezpośrednich pomiędzy dwoma najlepszymi zespołami.
Rozgrywki ligowe w tym kraju składają się z dwóch części. W fazie zasadniczej drużyny grają ze sobą po dwa razy. Następnie tabela jest dzielona na dwie grupy: mistrzowską i spadkową. W tej pierwszej znalazł się APOEL Nikozja prowadzony przez Ricardo Sa Pinto.
Jego zespół miał po części zasadniczej trzy punkty przewagi nad Arisem Limasssol. Jednak w drugiej fazie sezonu jego drużyna nie punktowała już tak dobrze. Losy mistrzowskiego tytułu ważyły się do ostatniej chwili.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić
Najgroźniejszym konkurentem dla APOEL-u był AEK Larnaka. Emocje podsycał fakt, że główni rywale w walce o tytuł zmierzyli się ze sobą w ostatniej serii gier. Mecz zakończył się remisem 1:1, a mistrzostwo powędrowało do Nikozji.
Zespół portugalskiego trenera zgromadził na swoim koncie 73 punkty, tyle samo co druga drużyna w tabeli. O kolejności zdecydował bilans meczów bezpośrednich z rywalami z Larnaki. APOEL wygrał dwie z czterech takich potyczek, kolejne dwie zakończyły się podziałem punktów.
Ricardo Sa Pinto w latach 2018-2019 był trenerem Legii Warszawa. Wojskowi pod jego wodzą wygrali 16 meczów, sześć zremisowali i sześć przegrali. Mistrzostwo Cypru jest jego pierwszym ligowym trofeum w karierze. W swoim dorobku ma również superpuchar Iranu, a także puchar Belgii.
Czytaj także:
"Jestem częścią pewnej struktury". Goncalo Feio przemówił ws. odejścia Josue
Siedem chudych lat. PKO Ekstraklasa czeka na polskiego króla strzelców