Wyrównana walka o Premier League. Kibice nie doczekali się bramek

Getty Images / Stephen Pond / Na zdjęciu: piłkarze Norwich i Leeds
Getty Images / Stephen Pond / Na zdjęciu: piłkarze Norwich i Leeds

Za nami pierwszy mecz w ramach fazy play-off The Championship. Na własnym terenie Norwich City musiało zadowolić się remisem 0:0 z Leeds United.

Po kwadransie gry "Kanarki" miały dobrą okazję ku temu, żeby rozpocząć strzelanie na Carrow Road. Joshua Sargent zdecydował się na uderzenie głową i nie trafił w światło bramki. To był sygnał ostrzegawczy dla graczy Leeds.

Piłkarze Norwich zaliczyli dość obiecujący początek. Później podopieczni Daniela Farke przejęli kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi.

W 30. minucie rywalizacji goście byli bliscy szczęścia. Po zamieszaniu w polu karnym, Junior Firpo minął bramkarza i skierował piłkę do siatki. Jego radość była jednak przedwczesna, ponieważ sędzia główny zasygnalizował spalonego.

Przez 90 minut przyjezdni przeważali w posiadaniu piłki. Ostatecznie zarówno zawodnikom Norwich City, jak i Leeds United zabrakło argumentów w ofensywie. Niedzielne spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ przechytrzył rywali. Nikt się tego nie spodziewał!

Żaden z przedstawicieli The Championship nie zbliżył się do wielkiego finału fazy play-off. Rewanżowe spotkanie Leeds z Norwich odbędzie się w najbliższy czwartek (16 maja).

Norwich City - Leeds United 0:0

Czytaj więcej:
Trochę ludzi przyszło! Zobacz, co się działo na ulicach Madrytu
Bezradny Kamil Kuzera. "Co by się nie powiedziało, nie wybrzmi dobrze"