FC Barcelona zamierza wzmocnić swoją kadrę przed startem przyszłego sezonu. Bieżące rozgrywki z pewnością były nieco rozczarowujące dla Katalończyków, którzy nie zdołali włożyć do gabloty żadnego trofeum, a obecnie pozostaje im jedynie walka o utrzymanie pozycji wicelidera La Ligi.
Nic więc dziwnego, że klubowe władze doszły do wniosku, że aby uniknąć zawodu w kolejnych rozgrywkach, Xavi musi dostać do swojej dyspozycji jeszcze lepszy zespół. Za jeden z priorytetów hiszpański szkoleniowiec uznał sprowadzenie środkowego pomocnika, który byłby w stanie odpowiednio zabezpieczać centralną strefę.
W ostatnich dniach pojawiła się informacja, że bardzo blisko przenosin do Barcelony jest Guido Rodriguez, który najlepiej czuje się właśnie na "szóstce". Argentyńczyk aktualnie występuje w Realu Betis, ale jego kontrakt wygasa wraz z końcem czerwca. Wiele wskazuje na to, że swoją kolejną umowę podpisze już w stolicy Katalonii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić
Rodriguez nie jest jednak graczem, który bez cienia wątpliwości zabetonuje pozycję najniżej ustawionego pomocnika w systemie preferowanym przez Xaviego. W związku z tym, "Duma Katalonii" nie zamierza ograniczać się jedynie do sprowadzenia piłkarza Betisu, ale myśli również o transferze gwiazdy, która w roli zawodnika grającego przed linią obrony może prezentować światowy poziom.
Jak bowiem informuje kataloński "Sport", na celowniku Barcelony znalazł się Joshua Kimmich. Dla Xaviego jest to jeden z największych priorytetów transferowych na najbliższy czas. Hiszpański szkoleniowiec jest przekonany, że reprezentant Niemiec znacząco usprawniłby grę "Dumy Katalonii" w środkowej strefie.
Co najważniejsze dla włodarzy Barcelony, Kimmich ma poważnie rozważać odejście z Bawarii. Jego kontrakt obowiązuje jedynie do końca przyszłego sezonu, więc kwota transferu nie byłaby zapewne zbyt wygórowana.
W ostatnim czasie "Mundo Deportivo" informowało, że Bayern byłby skłonny sprzedać reprezentanta Niemiec za 35 milionów euro. Większym problemem dla "Dumy Katalonii" może być ewentualna pensja Kimmicha.
Co ciekawe, usługami 29-letniego zawodnika "Die Roten" interesują się również władze Realu Madryt czy Paris Saint Germain. Ponadto Kimmich nie zamyka się całkowicie na kwestię kontynuowania swojej przygody w Monachium. Wiele jednak wskazuje na to, że determinacja Barcelony może okazać się decydująca.
Joshua Kimmich rozegrał w tym sezonie 42 mecze dla Bayernu, w których zdobył dwie bramki i zaliczył dziesięć asyst.
Zobacz też:
Ancelotti chciałby, żeby ten piłkarz wygrał Złotą Piłkę. Zaskakujący wybór
Interwencja na miarę mistrzostwa Anglii?! Ależ to zrobił