Sędzia Krzysztof Jakubik od ponad półtora miesiąca nie sędziuje w żadnej roli. Wcześniej był wyznaczany do pracy zarówno jako sędzia główny, jak i arbiter VAR. Teraz jednak próżno szukać go w obsadach ligowych meczów. Po raz ostatni mecz prowadził 1 kwietnia.
Potem został odsunięty od pracy w roli sędziego. Powód? Toczone wobec niego jest postępowanie wyjaśniające czy popełnił zakazane regulaminem i przepisami czyny.
"Rzecznik dyscyplinarny prowadził postępowanie wyjaśniające. Ze względu na charakter sprawy nie możemy ujawnić szczegółowych danych dot. przebiegu postępowania oraz jego wyniku. Sędzia został odsunięty od obsad do czasu wyjaśnienia sprawy" - przekazało biuro prasowe PZPN.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić
- Natychmiast podjęliśmy możliwe, zdecydowane działania w celu wyjaśniania sprawy. Procedura, którą wdrożyliśmy, musiała odbywać się z poszanowaniem prywatności i ochroną osoby zgłaszającej. Ujawnianie szczegółów mogłoby być krzywdzące dla drugiego człowieka, a ponadto mogłoby utrudnić prowadzenie oficjalnego postępowania - dodał rzecznik PZPN Tomasz Kozłowski.
Komentarza odnośnie charakteru sprawy odmówił sędzia Jakubik. Z kolei jeden z rozmówców autora materiału - byłego sędziego międzynarodowego Rafała Rostkowskiego - dodał, że sprawa "od początku była źle prowadzona przez PZPN".
- Na etapie początkowym ktoś niestety zapomniał, że nikogo nie należy oczerniać ani skreślać bez odpowiednich dokumentów czy chociaż zweryfikowanych dowodów - powiedział pragnący zachować anonimowość rozmówca.
Czytaj także:
Miliarder przyznał się do błędu. "To musiało się tak skończyć"
Były reprezentant Francji zaskakuje. Mówi o meczu z Polską